Flanders Swimming Cup: Szybki początek sezonu!
W zeszłym tygodniu tegoroczne zmagania na długiej pływalni zainaugurowali Amerykanie, a w miniony weekend swoją dyspozycję podczas zmagań w piętnastej jubileuszowej edycji Flanders Speedo Cup sprawdzali Europejczycy. Do stolicy Belgii przybyła mocna ekipa z Holandii z Ranomi Kromowidjojo na czele, ale znakomite występy zaliczyli także Marco Koch i Danas Rapsys.
Ogółem na pływalni w Antwerpii padło 5 rezultatów ponad dziewięćset punktowych, a autorką dwóch z nich była najlepsza obecnie holenderska sprinterka. Dwukrotna mistrzyni olimpijska z Londynu zwyciężyła w konkurencjach 50 i 100m stylem dowolnym, notując wyniki 24.51 oraz 53.74, a dodatkowo na dłuższym z nich poprawiła jeszcze rekord mitingu swojej rodaczki Maleen Veldhuis o sześć setnych sekundy. Trzeci triumf Kromowidjojo wywalczyła jeszcze w sprincie stylem motylkowym, gdzie również otarła się o najlepszy w historii występ w tych zawodach, pokonując jedną długość basenu w czasie 25.82.
Konkurencją dla Kromowidjojo próbowała być jej koleżanka z reprezentacji Femke Hemskerk, która zanotowała najbardziej wartościowy rezultat tegorocznej rywalizacji w Antwerpii wśród kobiet (911 pkt). Holenderka wygrała zmagania na 200m stylem dowolnym, wpisując się na czoło światowej listy najlepszych wyników 2018 roku z czasem 1:56.54. Hemskerk okazała się też najlepsza na 200m stylem zmiennym.
Na wysokim poziomie stały w ten weekend także zmagania żabkarzy. Znakomitym występem na belgijskiej pływalni popisał się Niemiec Marco Koch. Rekordzista świata w konkurencji 200m stylem klasycznym z krótkiego basenu uzyskał czas 2:09.74, który okazał się najbardziej wartościowym wynikiem tej imprezy wśród mężczyzn, a także nowym rekordem mitingu. Reprezentant naszych zachodnich sąsiadów pokonał w tym wyścigu o prawie cztery sekundy Arno Kammingę. Holender z kolei najszybciej na mecie zameldował się na dystansie o połowę krótszym, przepływając jako jedyny dwie długości pływalni w Antwerpii poniżej minuty (59.79). On również wygrał rywalizację sprinterską w stylu klasycznym, notując czas 27.40.
Cztery zwycięstwa odniósł na zawodach w Belgii Danas Rapsys. Litwin już na początku sezonu zaprezentował wyśmienitą formę wygrywając na dystansach 50 i 200m stylem grzbietowym oraz 100m stylem motylkowym, a szczególne wrażenie na kibicach wywarł pokonując 200m stylem dowolnym w czasie nowego rekordu życiowego – 1:45.35. Gdyby popatrzeć w statystyki taki czas dawałby mu na mistrzostwach świata w Budapeszcie miejsce tuż za podium. Wynik Rapsys’a to także najlepsze osiągnięcie mitingu w tej konkurencji, lepsze o ponad półtorej sekundy niż zeszłoroczny rezultat, uzyskany tu przez James’a Guy’a.
Mocną obsadę podczas tegorocznego Flanders Swimming Cup miały także wyścigi sprinterskie w stylu dowolnym. Na 50m do rywalizacji przystąpili m.in. Bruno Fratus, Andrii Govorov, Jesse Puts czy Shinri Shioura, a najszybszy w tym starciu okazał się Japończyk z czasem 22.18. Na dystansie dwa razy dłuższym zrewanżował się mu Pieter Timmers, który w konkurencji 50m nie wszedł nawet do finału A. Wśród delfinistów na jednej długości basenu w swoim stylu triumfował Govorov.