Świat

Glasgow 2018: Polacy byli w grze! Do medali zabrakło niewiele

Szymon Gagatek 2018-08-05 19:33

Podczas trzeciej sesji popołudniowej mistrzostw Europy w Glasgow polskich emocji nie zabraknie! Na starcie stanie pięcioro reprezentantów naszego kraju. Z wielkim zainteresowaniem będziemy śledzić ich poczynania w Tollcross International Swimming Centre i kibicować w walce z czołówką Starego Kontynentu.

1500 m stylem dowolnym mężczyzn

Sesja finałowa rozpoczęła się od niespodziewanego rozstrzygnięcia na najdłuższym kraulowym dystansie wśród mężczyzn. Po wyścigu stojącym na bardzo wysokim poziomie złoto wywalczył Florian Wellbrock. Niemiec do ostatnich metrów bronił się przed atakami Michajło Romanczka i ostatecznie wyprzedził Ukraińca o 73 setne sekundy. Triumfator rywalizacji uzyskał czas 14:36.15, dzięki czemu nie tylko poprawił rekord Niemiec, ale także wskoczył na czwarte miejsce w historii światowego pływania w tej konkurencji! Przed nim w klasyfikacji wszech czasów znajdują się już tylko Sun Yang z Chin, Grant Hackett z Australii i Gregorio Paltrinieri z Włoch, który dziś musiał się zadowolić brązowym medalem (14:42.85). 

Wyniki finału 1500 m stylem dowolnym mężczyzn (screen: dailymotion.com/lentv):

1500 dowolnym

100 m stylem dowolnym mężczyzn

Kolejny krążek dla reprezentacji Italii zdobył już chwilę później Alessandro Miressi. Dwudziestoletni Włoch, który już od jakiegoś czasu jest uważany na Półwyspie Apenińskim za niezwykle obiecującego sprintera, zwyciężył na dystansie 100 m stylem dowolnym po wyrównanej walce, głównie dzięki skutecznemu finiszowi. Uzyskał wynik 48.01, ponownie poprawiając w Glasgow rekord życiowy. Szybciej od niego drugą część dystansu pokonał tylko Mehdy Metella. Francuz ostatecznie sięgnął po brązowy medal, przegrywając rywalizację o srebro z Duncanem Scottem z Wielkiej Brytanii o zaledwie jedną setną sekundy. 

Wyniki finału 100 m stylem dowolnym mężczyzn (screen: dailymotion.com/lentv):

100 dowolnym

100 m stylem klasycznym kobiet

Niespodzianki nie było w finale 100 m stylem klasycznym pań. Julija Jefimowa, przedstawiana jako główna faworytka wszystkich trzech żabkarskich konkurencji, wyraźnie pokonała resztę stawki, notując czas 1:05.53. To nowy rekord mistrzostw Europy, ale trzeba też zauważyć, że Rosjanka nawet w tym sezonie radziła już sobie lepiej. Do samego końca wyścigu walkę o zwycięstwo próbowała nawiązać niezwykle ambitna Ruta Meilutyte, ale tym razem Litwinka na mecie straciła do swojej rywalki dokładnie 73 setne sekundy. Z kolei, dzięki postawie Ariany Castiglioni, do Włochów trafił już trzeci medal tego dnia (drugi brązowy). 

Wyniki finału 100 m stylem klasycznym kobiet (screen: dailymotion.com/lentv):

100 klasycznym

100 m stylem grzbietowym mężczyzn - półfinały

Zgodnie z oczekiwaniami, w półfinałach 100 m stylem grzbietowym mężczyzn również dominowali Rosjanie. Najlepszy czas uzyskał Kliment Kolesnikow, który jako jedyny złamał barierę 53 sekund i wynikiem 52.95 o dwie setne sekundy poprawił rekord świata juniorów. Jewgienij Ryłow finiszował ćwierć sekundy po swoim rodaku. To właśnie pomiędzy nimi powinno się rozegrać poniedziałkowe starcie o złoto. W niedzielne popołudnie z dobrej strony pokazali się jeszcze inni pływacy z rezutatami poniżej 54 sekund: Simone Sabbioni z Włoch (53.39), Robert Glinta z Rumunii (53.63) i Apostolos Christou z Grecji (53.90).

Skład finału 100 m stylem grzbietowym mężczyzn (screen: dailymotion.com/lentv):

100 grzbietowym

200 m stylem motylkowym kobiet - półfinały

Bez większych emocji zakończyły się zmagania delfinistek w półfinałach na dystansie 200 metrów. Wszystkie największe faworytki łatwo przebrnęły kolejny etap i dopiero jutro będą musiały pokazać pełnię swoich możliwości. Z pierwszym czasem do finału weszła Franziska Hentke. Wicemistrzyni świata uzyskała rezultat 2:07.55 i minimalnie wyprzedziła najlepszą w eliminacjach Alys Thomas z Wielkiej Brytanii (2:07.64). Tuż za nimi znalazła się Węgierka Boglarka Kapas (2:07.75). By znaleźć się w najlepszej ósemce, trzeba było dziś pływać poniżej dwóch minut i dziewięciu sekund.

Skład finału 200 m stylem motylkowym kobiet (screen: dailymotion.com/lentv):

200 motylkowym

200 m stylem klasycznym mężczyzn - półfinały

Dopiero wśród żabkarzy doczekaliśmy się pierwszego reprezentanta naszego kraju. Bartłomiej Roguski zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Poprawił swój rekord życiowy z mistrzostw Polski, zbliżając się znacznie do najlepszego czasu w historii polskiego pływania w tej konkurencji! Zawodnik z Warszawy zanotował wynik 2:11.32, a więc do rekordowego osiągnięcia Sławomira Wolniaka zabrakło mu tylko 42 setnych sekundy. W ostatecznym rozrachunku został sklasyfikowany na 12. pozycji. Świetną formę z eliminacji potwierdził po południu Anton Czupkow, po raz kolejny łamiąc barierę dwóch minut i ośmiu sekund (2:07.95). Za jego plecami znaleźli się Luca Pizzini z Włoch i faworyt gospodarzy Ross Murdoch. 

Skład finału 200 m stylem klasycznym mężczyzn (screen: dailymotion.com/lentv):

200 klasycznym

50 m stylem grzbietowym kobiet

Niezwykłych emocji w finale grzbiecistek dostarczyła nam Alicja Tchórz. Podopieczna trenera Grzegorza Widanki kapitalnie ruszyła ze startu i po wynurzeniu się z wody objęła prowadzenie. Na dystansie wyprzedziły ją faworytki: Brytyjka Georgia Davies i Anastazja Fesikowa z Rosji. Polce pozostała walka o brąz z Mimosą Jallow. Finka z każdą sekundą zbliżała się do naszej zawodniczki i dopadła ją dopiero na finiszu. Tchórz zajęła 4. lokatę, tracąc do brązowej medalistki zaledwie cztery setne sekundy (27.70 - 27.74)! To najwyższe miejsce w historii startów Tchórz na najważniejszych międzynarodowych imprezach na długim basenie. Złoty medal trafił do Davies. Rekordzistka Europy popłynęła tylko o dwie setne sekundy wolniej od swojego najlepszego rezultatu i minimalnie pokonała Fesikową (27.23 - 27.31).

Wyniki finału 50 m stylem grzbietowym kobiet (screen: dailymotion.com/lentv):

50 grzbietowym

200 m stylem zmiennym mężczyzn - półfinały

Już teraz możemy śmiało prognozować, że rywalizacja mężczyzn o medale na 200 m stylem zmiennym w Glasgow będzie stała na dużo wyższym poziomie niż dwa lata temu w Londynie. W półfinałach tej konkurencji aż trzech zawodników popłynęło szybciej od czasu, który w 2016 roku dawał złoty medal. Na torze nr 4 wystartuje jutro Philip Heintz z Niemiec. Reprezentant naszych zachodnich sąsiadów po południu pokonał cztery długości basenu w 1:57.56, wyprzedzając o sześć setnych sekundy Maxa Litchfielda z Wielkiej Brytanii. Tuż za nimi finiszował jeszce najlepszy obecnie szwajcarski pływak, Jeremy Desplanches (1:57.99). Broniący tytułu Andreas Vazaios z Grecji znalazł się na 5. miejscu, a jedyny Polak w stawce, Dawid Szwedzki, uplasował się na 16. miejscu z wynikiem 2:03.64 i pożegnał się z dalszymi zmaganiami.

Skład finału 200 m stylem zmiennym mężczyzn (screen: dailymotion.com/lentv):

200 zmiennym

200 m stylem dowolnym kobiet - półfinały

Pod nieobecność wielkich gwiazd, które nie chcą już startować w tej konkurencji indywidualnie: Sary Sjoestroem i Federici Pellegrini, a także mającej problemy osobiste Katinki Hosszu wydaje się, że walka o złoto mistrzostw Europy na 200 m stylem dowolnym powinna rozegrać się pomiędzy świetnie spisującymi się w ostatnich miesiącach Femke Heemskerk i Charlotte Bonnet. Holenderka i Francuzka potwierdziły swoje aspiracje w półfinałach, finiszując na dwóch pierwszych pozycjach z czasami 1:57.64 oraz 1:58.12. Groźne mogą być jednak również Rosjanki: Anastazja Gużenkowa i Walerija Salamatina czy niesiona dopingiem kibiców Brytyjka Holly Hibbott. Wszystkie znalazły się w czołówce i jutro staną obok siebie na torach 2-6. Po bardzo udanym występie w eliminacjach, tym razem Daniela Georges nie zdołała już złamać bariery dwóch minut, ale ponownie popłynęła szybciej od życiówki, z którą przyleciała do Glasgow. Polka zanotowała rezultat 2:00.64 i w debiucie na mistrzostwach Europy zajęła ostatecznie 14. pozycję. 

Skład finału 200 m stylem dowolnym kobiet (screen: dailymotion.com/lentv):

 

200 dowolnym

200 m stylem motylkowym mężczyzn

Podobnie jak w przypadku Tchórz, do ostatnich chwil w walce o brąz na 200 m stylem motylkowym liczył się Jan Świtkowski. Lublinianin uzyskał czas 1:56.53, nieznacznie gorszy od tego, którym popisał się na mistrzostwach Polski w Łodzi. Stawka licząca się w grze o najniższy stopień podium była dziś niezywkle wyrównana, a naszemu reprezentantowi do 3. miejsca zabrakło tylko 56 setnych sekundy. Z brązowego krążka cieszył się niespodziewanie Federico Burdisso z Włoch, który znalazł się w gronie finalistów tylko dzięki temu, że po półfinałach z dalszej rywalizacji wycofał się James Guy z Wielkiej Brytanii! Wyścig zdominowali Węgrzy. Niesamowite tempo narzucił od samego początku Kristof Milak, który najwyraźniej miał ochotę zaatakować rekord świata. Ostatecznie sił wystarczyło mu na wynik 1:52.79 - najlepszy w historii mistrzostw Europy. Drugi był Tamas Kenderesi (1:54.36).

Wyniki finału 200 m stylem motylkowym mężczyzn (screen: dailymotion.com/lentv):

200 motylkowym

4x200 m stylem dowolnym mężczyzn

W ostatnim finale sesji popołudniowej padł trzeci rekord mistrzostw tego dnia. Okrasił on sztafetowe zwycięstwo Brytyjczyków na dystansie 4x200 m stylem dowolnym. Mistrzowie świata z Kazania i Budapesztu potwierdzili chęć zdominowania tej konkurencji na następne lata. Calum Jarvis, Duncan Scott, zaledwie 18-letni Thomas Dean i James Guy zanotowali rezultat 7:05.32, wyprzedzając Rosjan i Włochów. Najszybsi wśród zwycięzców byli Scott (1:45.48) i Guy (1:45.60), ale jeszcze lepiej ze startu lotnego w ekipie Italii poradził sobie Filippo Megli (1:45.44). Już jutro przekonamy się, czy ich osiągnięcia przełożą się także na rywalizację indywidualną na 200 metrów kraulem.

Wyniki finału 4x200 m stylem dowolnym mężczyzn (screen: dailymotion.com/lentv):

4x200