Świat

Mistrzostwa świata niepełnosprawnych – Mendak z pierwszym medalem dla Polski!

Marcin Ryszka 2015-07-13 22:09

Pierwszy dzień mistrzostw świata w pływaniu osób niepełnosprawnych, które odbywają się w Glasgow, przyniósł pierwszy medal dla naszego kraju! Wywalczyła go Joanna Mendak na dystansie 50 m stylem dowolnym. Zapraszamy do zapoznania się z relacją ze startów polskich pływaków w popołudniowych finałach.

Jako pierwszy w popołudniowych finałach wystąpił Wojciech Makowski (grupa S11). Podopieczny trenera Waldemara Madeja zaprezentował się z bardzo dobrej strony, ustanawiając nowy rekord życiowy (1:03.32). Ten rezultat pozwolił mu na zajęcie szóstego miejsca. Poziom finału z udziałem Polaka stał na bardzo wysokim poziomie. Wystarczy powiedzieć, że złoty medalista, Bradley Snyder (USA), zwyciężył z czasem 56.78 i popłynął zaledwie o 11 setnych sekundy wolniej od rekordu świata, który ustanowił John Morgan w 1986 roku.

Z wielkimi nadziejami czekaliśmy na finał konkurencji 50m stylem dowolnym pań (grupa S13), gdzie na drugim torze wystąpiła Joanna Mendak. Gwiazda naszej reprezentacji ponownie potwierdziła swoją klasę i wynikiem 28.39 uplasowała się na trzeciej pozycji. Złoty medal zdobyła Anna Krivshina z Rosji (27.49), a druga była jej imienniczka z Ukrainy Anna Stetsenko (27.80).

W ostatnim polskim finale tego dnia, 100m stylem grzbietowym (grupa S9), na trzecim torze wystąpił Patryk Biskup. Młoda nadzieja polskiego pływania zajęła miejsce tuż za podium. Biskupowi do medalu zabrakło bardzo niewiele, bo zaledwie 15 setnych sekundy. Jego czas to 1:05.39. Cieszy jednak fakt, że Polak ciągle idzie do przodu i w tak młodym wieku plasuję się w ścisłej czołówce na świecie. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to na igrzyskach w Rio będziemy mieć wiele radości z naszego reprezentanta. Złoty medal w dzisiejszym wyścigu zdobył Australijczyk Brenden Hall (1:05.01), drugi był reprezentant Wielkiej Brytanii James Crisp (1:05.12), a na trzeciej pozycji znalazł się Węgier Tamas Toth (1:05.24).

Dziś cieszymy się z medalu Joanny Mendak. Mamy nadzieję, że nasi reprezentanci w kolejnych dniach dostarczą nam ponownie powodów do zadowolenia.