Świat

NCAA: Wilk z minimum A w sztafecie, debiut Domagały!

Szymon Gagatek 2013-11-13 21:40

W ubiegłym tygodniu Katarzyna Wilk pokazała, że jest bardzo ważnym ogniwem sztafet Uniwersytetu Południowej Kalifornii i, jako pierwsza z naszych reprezentantów za oceanem, zapewniła sobie występ w marcowych Mistrzostwach NCAA! Po raz pierwszy w drużynie Trojans wystartował natomiast Michał Domagała. Debiut Polaka, który w tym roku rozpoczął naukę na studiach, wypadł na tyle dobrze, że może się już pochwalić minimami B na zawody w Austin uzyskanymi w dwóch konkurencjach.

Dwa zwycięstwa odniosła w ubiegłym tygodniu żeńska drużyna Uniwersytetu Południowej Kalifornii. W obu spotkaniach z uczelniami z Arizony wzięła udział Katarzyna Wilk. W pierwszym zwyciężyła indywidualnie na 100 jardów stylem dowolnym (50.77 s), a także była piąta na dwukrotnie dłuższym dystansie (1:52.33). Wspólnie z koleżankami zajęła również pierwszą pozycję na dystansie 4x100 jardów stylem zmiennym, startując rewelacyjnie na ostatniej zmianie (48.51 s). Zawodniczki Trojans uzyskały w tym wyścigu minimum B na Mistrzostwa NCAA. Poniżej wymaganego czasu popłynęły również w rywalizacji sztafet 4x50 jardów stylem dowolnym (Wilk na drugim odcinku zanotowała rezultat 22.34 s). W ostatecznym rozrachunku zawodniczki z uczelni Arizona State przegrały 128-167.

W kolejnym pojedynku Polka spisała się równie dobrze. Wśród sprinterek w stylu dowolnym zajęła drugie miejsce (23.39 s), z kolei na dystansie 100 jardów stylem dowolnym była dopiero szósta (51.93 s), ale prawdziwy pokaz dała w ostatnim wyścigu dnia. Na pierwszej zmianie rywalizacji sztafet 4x100 jardów stylem dowolnym złamała granicę 50 sekund (co oznacza rezultat lepszy od minimum B na zawody w Austin), przepływając cztery długości basenu w czasie 49.66 s i znacznie przyczyniając się do uzyskania minimum A przez zawodniczki z Uniwersytetu Południowej Kalifornii, które wygrały wyścig z czasem 3:16.61! Wcześniej podopieczne Dave'a Salo zwyciężyły również na dystansie 4x50 jardów stylem zmiennym (Wilk uzyskała na ostatniej zmianie czas 22.17 s), a w sumie pokonały zawodniczki Arizony 167-133.

 

 

SMU Classic

vs. Arizona State

vs. Arizona

Minimum A (B)

50y stylem dowolnym

23.30 s

 

23.39 s

21.99 s (22.99 s)

100y stylem dowolnym

50.57 s

50.77 s

51.93 s

47.96 s (49.99 s)

200y stylem dowolnym

 

1:52.33

 

1:43.91 (1:47.99)

100y stylem dowolnym (sztaf.)

 

 

49.66 s

47.96 s (49.99 s)

 

Równie skuteczna była męska część Uniwersytetu Południowej Kalifornii. Panowie pokonali Arizona State 171-199 i Uniwersytet Arizona 172-128. Swoje pierwsze punkty w ekipie Trojans zdobył Michał Domagała, który w pierwszym pojedynku zajmował drugie miejsca na 200 jardów stylem motylkowym (1:48.26) i 500 jardów stylem dowolnym (1:47.99). Zanotował również piąty czas rywalizacji na dystansie 1000 jardów stylem dowolnym (9:41.34). Jeszcze lepiej Domagale poszło w kolejnym spotkaniu. Na 200 jardów stylem motylkowym był bezkonkurencyjny (1:47.84), a na dwukrotnie krótszym dystansie zanotował drugi czas rywalizacji (48.26 s). W obu przypadkach uzyskiwał czasy lepsze od minimum B na Mistrzostwa NCAA! Pomógł również kolegom zwyciężyć w rywalizacji sztafet 4x100 jardów stylem dowolnym (43.82 s na ostatniej zmianie).

 

vs. Arizona State

vs. Arizona

Minimum A (B)

500y stylem dowolnym

4:36.94

 

4:15.29 (4:24.99)

1000y stylem dowolnym

9:41.34

 

---

100y stylem motylkowym

 

48.26 s

45.93 s (48.29 s)

200y stylem motylkowym

1:48.26

1:47.84

1:43.05 (1:47.99)

 

W ubiegłym tygodniu w Berkeley doszło do starcia gigantów. Uniwersytet Kalifornijski zmierzył się z Uniwersytetem Stanford. Pojedynek miał charakter czysto pokazowy i przebiegał w nietypowej formule. Zawodnicy zostali podzieleni na sześć grup (dystanse sprinterskie w stylu dowolnym, długie dystanse w stylu dowolnym, styl motylkowy, grzbietowy, klasyczny i zmienny) i rywalizowali w nich między sobą o pierwsze miejsca. Ci, którzy uzyskali najlepszy czas łączny trzech konkurencji, zostawali zwycięzcami. W czterech grupach lepsi okazali się pływacy Golden Bears, natomiast w stylu grzbietowym i stylu motylkowym (który, z racji obecności Marcina Tarczyńskiego interesował nas najbardziej) lepsi byli reprezentanci gości.

Tarczyński ukończył rywalizację na czwartej pozycji, choć bardzo dobrze spisał się na dystansach 50 i 100 jardów stylem motylkowym. W sprinterskiej konkurencji zajął drugie miejsce (22.18 s), przegrywając tylko ze swoim kolegą z Uniwersytetu Kalifornijskiego, Longiem Guttierezem, o jedną setną sekundy. Bezkonkurencyjny był na dwukrotnie dłuższym dystansie, gdzie jako jedyny złamał barierę 49 sekund (48.84 s). O jego niepowodzeniu zadecydowała jednak gorsza postawa na 200 jardów stylem motylkowym. Uzyskał rezultat 1:50.90 (w ubiegłym tygodniu pływał ponad trzy i pół sekundy szybciej). Łącznie Polak zanotował czas 3:01.92 i ostatecznie został wyprzedzony przez Toma Kremera (Stanford; 2:59.64), Guttiereza (3:01.12) i Dane'a Stassiego (Kalifornia; 3:01.17).

 

King of the Pool

vs. Pacific

vs. Indiana

vs. Wisconsin

vs. Stanford

Minimum A (B)

100y st. dow

46.44 s

 

 

 

 

42.54 s (44.29 s)

50y st. mot

 

 

 

 

22.18 s

---

100y st. mot

48.90 s

49.66 s

48.59 s

 

48.84 s

45.93 s (48.29 s)

200y st. mot

 

 

 

1:47.23

1:50.90

1:43.05 (1:47.99)

100y st. grzb

49.63 s

48.84 s

 

 

 

45.87 s (48.49 s)

100y st. klas

58.55 s

 

57.56 s

 

 

52.54 s (55.39 s)

100y st. zm

52.19 s

 

 

 

 

---

200y st. zm

 

 

 

1:48.84

 

1:43.38 (1:49.09)

W Springfield miał miejsce w ubiegłym tygodniu "polski" pojedynek. Uniwersytet Missouri (z Michałem Rokitą w składzie) zmierzył się z Missouri State (w barwach którego pływa Michał Bulak). Po mitingu bardziej zadowolony mógł być Rokita, którego drużyna pokonała lokalnego rywala 155-88. Zawodnik z Tarnowskich Gór zajął czwarte miejsce na dystansie 200 jardów stylem klasycznym (2:03.72), zdobywając dla swojego zespołu dwa punkty. Z kolei Bulak był piąty na 200 jardów stylem motylkowym (1:53.41), czym poprawił dorobek Missouri State o jedno oczko. Polacy wystąpili również w wyścigach sztafet 4x100 jardów stylem zmiennym. Ekipa Bulaka zajęła w wyścigu czwarą lokatę, a czas drużyny Rokity nie był brany pod uwagę w klasyfikacji generalnej konkurencji.