Świat

Budapeszt 2017: Czerniak walczy dalej!

Szymon Gagatek 2017-07-23 11:25

Czterech reprezentantów Polski zaprezentowało się w trakcie inauguracyjnej sesji eliminacyjnej mistrzostw świata w Budapeszcie. Jednemu z nich udało się przebrnąć do kolejnej fazy rywalizacji. Konrad Czerniak uplasował się na 9. miejscu na dystansie 50 m stylem motylkowym i po południu powalczy o finał tej konkurencji.

Zawodnik AZS UMCS Lublin, który dwa lata temu w Kazaniu stanął na najniższym stopniu podium czempionatu globu w tej konkurencji, rano uzyskał wynik 23.42. Do półfinałów wszedł bez większych problemów, dając się wyprzedzić tylko ośmiu delfinistom. Najszybsi okazali się Andrij Howorow i Caeleb Dressel. Obaj złamali barierę dwudziestu trzech sekund. Ukrainiec pokonał jedną długość basenu w 22.92, a Amerykanin był tylko o pięć setnych sekundy wolniejszy

- Jest półfinał z dobrym czasem, najlepszym w sezonie. Do życiówki trochę brakuje, ale myślę, że są rezerwy. Wziąłem jeden oddech, a rekord życiowy płynąłem na bezdechu, więc po południu trzeba będzie się jeszcze trochę bardziej przyłożyć. Jak na pierwszy start, wyszło całkiem fajnie - podsumował swój występ podopieczny Michała Szymańskiego.

Rywalizację w wykonaniu biało-czerwonych już niemal tradycyjnie zainaugurowali Wojciech Wojdak i Filip Zaborowski. Podopieczny Marcina Kacera popłynął w granicach swojego rekordu życiowego sprzed dwóch lat. Do rezultatu z Kazania zabrakło mu tylko sześciu setnych sekundy, a wynik 3:46.73 dał mu ostatecznie 10. pozycję. - Byłem przygotowany na szybsze pływanie, wejście do finału. Nie jestem zadowolony. Ale nastawiam się tutaj bardziej na start na 800 metrów - mówił Wojdak. Z kolei Zaborowski zakończył zmagania na 14. lokacie, uzyskując czas 3:47.47. - Rzuciłem się do ataku na ostatniej pięćdziesiątce, ale rywale też mieli jeszcze zapas. Widziałem po poprzedniej serii, że trzeba w miarę zacząć rozsądnie, żeby przycisnąć w końcówce. Czas ogólnie nie jest zły. Szkoda, że nie udało się poprawić życiówki, ale niedużo zabrakło. To wynik porównywalny do tego z Canet - stwierdził podopieczny Mirosława Drozda.

Do półfinałów 100 m stylem klasycznym nie udało się awansować Marcinowi Stolarskiemu. Żabkarz Warty Poznań został sklasyfikowany na 27. lokacie, z czasem 1:00.79. Po wyjściu z wody nie krył rozczarowania. - Absolutnie nie jest to wynik mnie satysfakcjonujący. Kolejny raz na głównej imprezie nie płynę tego, co jestem w stanie. Wczoraj byłem tak bardzo nastawiony na ten wyścig, że nie mogłem zasnąć i musiałem wziąć tabletki. Pewnie to jest pokłosie tego zmęczenia. Jestem zły, bo w Lublinie było dokładnie to samo, a dziś byłem przygotowany na szybsze pływanie i półfinał był w moim zasięgu - komentował Stolarski.

Zmagania żabkarzy zakończyły się świetnym występem Adama Peaty'ego, który jako jedyny przepłynął 100 metrów w czasie poniżej 59 sekund (58.21), ocierając się o rekord mistrzostw, który jest lepszy od jego porannego rezultatu o zaledwie trzy setne sekundy.

Portal megatiming.pl składa podziękowania:
- wszystkim, którzy wsparli wyjazd redakcji na mistrzostwa świata przez zakup czepków i koszulek "WSPIERAM MEGATIMING.PL" oraz firmie H2O Shop,
- Paulinie Kujawie, Michałowi Harasimowi oraz Arturowi Żakowi za wsparcie finansowe na platformie PATRONITE, którego celem było sfinansowanie wyjazdu na mistrzostwa świata w Budapeszcie,
- Panu Zbigniewowi Dubielowi za wsparcie finansowe wyjazdu na mistrzostwa świata w Budapeszcie.

Portal megatiming.pl składa szczególne podziękowania Pani Katarzynie Stokowskiej za nieocenioną pomoc, wsparcie oraz zaangażowanie w pozyskaniu środków finansowych na wyjazd redakcji na mistrzostwa świata w Budapeszcie.

Partnerem relacji z mistrzostw świata w Budapeszcie jest Firma H2O Shop.

foto: LaPresse/Gian Mattia D'Alberto