Świat

Teraz Kazań, za rok Tokio? Pięciu zawodników, na których warto zwrócić uwagę w trakcie MEJ

Szymon Gagatek 2019-07-02 17:34

Już w tym tygodniu startują pierwsze wielkie imprezy międzynarodowe! W środę do walki o medale mistrzostw Europy przystąpią najlepsi juniorzy. Kto wie, być może niektórzy z tych zawodników spróbują w przyszłym roku odegrać znaczącą rolę na igrzyskach olimpijskich. Przyjrzeliśmy się im bliżej, wybierając pięciu młodych pływaków spoza naszego kraju, którym warto się przyjrzeć.

Wybór pierwszej piątki byłby zapewne dużo łatwiejszy, gdyby nie absencja kilku ważnych postaci. Do Rosji nie poleciał między innymi znakomity włoski specjalista od rywalizacji na 200 m stylem motylkowym, Federico Burdisso. Na pływalni w stolicy Tatarstanu zabraknie też rewelacyjnego 16-letniego długodystansowca z Chorwacji Franko Grgica, który w tym sezonie złamał już barierę 15 minut na 1500 m stylem dowolnym! Myliłby się jednak ten, kto pomyślałby, że przez to zawody będą słabo obsadzone. Kto naszym zdaniem zasługuje zatem na największą uwagę?

1. Thomas Ceccon (Włochy, ur. 2001)

Bez wątpienia to właśnie on ma szansę zostać największą gwiazdą całej imprezy. Na to miano będzie musiał jednak solidnie sobie zapracować. Osiemnastolatek z malutkiego Thiene na północy Italii ma już olbrzymi bagaż doświadczeń, który zapewne teraz wykorzysta. Na mistrzostwach Europy juniorów zaprezentuje się już po raz czwarty. Co ciekawe, jeszcze nigdy nie miał okazji stanąć na podium tych zawodów indywidualnie. W tym tygodniu to powinno się zmienić. Ceccon ma najlepszy czas zgłoszenia na 100 m stylem dowolnym, 50 i 100 m stylem grzbietowym, 50 m stylem motylkowym oraz 200 m stylem zmiennym, a do tego jest drugi na listach na 50 m stylem dowolnym, a więc w konkurencji, w której jest aktualnym młodzieżowym mistrzem olimpijskim. Zakładając, że popłynie także we włoskich sztafetach, w Kazaniu stanie przed okazją na wywalczenie nawet... 10 złotych medali! 

2. Andrej Miniakow (Rosja, ur. 2002)

Rosjanina urodzonego w 2002 roku nie trzeba przesadnie przedstawiać. Fani pływania w naszym kraju na pewno doskonale pamiętają go chociażby z ubiegłorocznych młodzieżowych igrzysk olimpijskich w Buenos Aires, gdzie 6-krotnie stawał na najwyższym stopniu podium. W finale 100 m stylem dowolnym wyprzedził wówczas o zaledwie trzy setne sekundy naszego Jakuba Kraskę. Z kolei sięgając po zloto na tym samym dystansie w stylu motylkowym uzyskał wynik 51.12, który do teraz pozostaje rekordem jego kraju. Miniakow ma potencjał, by w przyszłym roku dołączyć do bardzo szerokiego grona wyśmienitych pływaków walczących o olimpijskie medale na 100 metrów delfinem. W Kazaniu blędzie zdecydowanym faworytem tej konkurencji. Dodatkowo został zgłoszony na 50 m stylem motylkowym. W sprinterskiej rywalizacji czeka go więc starcie z Cecconem.

3. Antonio Djakovic (Szwajcaria, ur. 2002)

Djakovic powoli idzie w ślady swojego utytułowanego rodaka, człowego pływaka średniodystansowego świata sprzed dekady, Dominika Meichtry'ego. Już w wieku 17 lat pływa naprawdę szybko i w Kazaniu stanie przed szansą wywalczenia nawet trzech medali. W ubiegłym roku Szwajcar pływał w finałach 200 i 400 m stylem dowolnym, zebrał cenne doświadczenie, a teraz będzie chciał je wykorzystać w walce z rywalami, do której przystąpi z pozycji faworyta. W obu tych konkurencjach ma najlepsze czasy zgłoszeń (1:48.57; 3:49.27). Dodatkowo figuruje na 3. pozycji na liście 100 m stylem dowolnym. 

4. Władisław Gierasimienko (Rosja, ur. 2001)

Zawodnik z Rosji wyróżnił się już w ubiegłym roku. W Helsinkach stanął na najwyższym stopniu podium na 50 i 100 m stylem klasycznym, pomógł też kolegom zdobyć złoto w sztafecie 4x100 m stylem zmiennym. Teraz z pewnością liczy na powtórzenie tych sukcesów. Przed rozpoczęciem zmagań żabkarzy w Kazaniu może się pochwalić dwoma najlepszymi czasami zgłoszeń. Na 50 metrów jako jedyny spośród startujących ma już na swoim koncie wynik poniżej 28 sekund (27.77), a na dwukrotnie dłuższym dystansie też jest pierwszy dzięki swojemu osiągnięciu sprzed roku (w Finlandii uzyskał rezultat 1:01.36). Trzeba jednak wspomnieć o tym, że na 100 metrów depcze mu po piętach jego rodak i specjalista od rywalizacji na 200 metrów, Aleksandr Żigałow (1:01.45). Ich starcie przed własną publicznością zapowiada się bardzo interesująco.

5. Jacob Whittle (Wielka Brytania, ur. 2004)

Brytyjczyk będzie najmłodszym uczestnikiem zawodów wśród chłopców, jedynym (!) pływakiem w stawce, który przy dacie urodzenia ma wpisany 2004 rok. Co więcej, swoje 15. urodziny będzie świętował dopiero we wrześniu. W Kazaniu Whittle został zgłoszony do czterech konkurencji indywidualnych: 50, 100 i 200 m stylem dowolnym oraz 50 m stylem motylkowym. Zdecydowanie największe szanse na dobry wynik ma na 100 m stylem dowolnym. To właśnie na tym dystansie został okrzyknięty "najszybszym 14-latkiem w historii". Jego fantastyczny rekord życiowy (50.37) daje mu w tym momencie 9. miejsce na liście zgłoszeń i pokazuje, że realnie stać go co najmniej na półfinał. 

foto: A.Masini/Deepbluemedia