Świat

Glasgow 2018: Czerniak 5. w Europie, Kawęcki powalczy o medal

Szymon Gagatek 2018-08-07 17:30

Konrad Czerniak zajął 5. pozycję w finale 50 m stylem motylkowym podczas pływackich mistrzostw Europy w Glasgow. Nasz reprezentant zdołał dziś poprawić swój najlepszy tegoroczny wynik, ale do miejsca na podium to nie wystarczyło. O medal powalczy jutro Radosław Kawęcki, który był 2. w półfinałach 200 m stylem grzbietowym.

1500 m stylem dowolnym kobiet

Kolejny długodystansowy triumf, tym razem na 1500 m stylem dowolnym, zapewniła sobie na początku sesji finałowej Simona Quadarella. Włoszka przyleciała do Szkocji fantastycznie przygotowana i potwierdziła to dziś poprawiając kolejną życiówkę. Tym razem popłynęła o ponad dwie sekundy szybciej niż na ubiegłorocznych mistrzostwach świata w Budapeszcie. Wynik 15:51.61 pozwolił jej wyraźnie wyprzedzić Sarę Koehler z Niemiec, która również złamała barierę 16 minut (15:57.85). Na najniższym stopniu podium stanęła niezwykle utalentowana 17-latka, Ajna Kesely z Węgier (16:03.22), która godnie zastąpiła nieobecną na starcie tej konkurencji obrończynię tytułu, Boglarkę Kapas.

Wyniki finału 1500 m stylem dowolnym kobiet (screen: dailymotion.com/lentv):

50 m stylem motylkowym mężczyzn

Na dystansie 50 m stylem motylkowym zobaczyliśmy pierwszego reprezentanta Polski. Konrad Czerniak w finale sprinterskich zmagań robił, co mógł, by włączyć się do walki o podium, ale medal był dziś poza zasięgiem. Ostatecznie podopieczny Michała Szymańskiego zanotował rezultat 23.34, poprawiając jeszcze o trzy setne sekundy wynik z półfinałów. To wystarczyło do zajęcia 5. pozycji. Warte podkreślenia jest, że Czerniak szybciej niż w Glasgow pływał w swojej karierze tylko trzy  lata temu na mistrzostwach świata, zostając brązowym medalistą tej imprezy. W pierwszej trójce znaleźli się po południu zawodnicy, którzy potrafili pokonać jedną długość basenu w czasie poniżej 23 sekund. Z rekordem mistrzostw rywalizację zakończył Andrij Howorow z Ukrainy (22.48), drugi był aktualny mistrz świata, Brytyjczyk Benjamin Proud (22.78), a trzecią lokatę zajął Oleg Kostin z Rosji (22.97).

Wyniki finału 50 m stylem motylkowym mężczyzn (screen: dailymotion.com/lentv):

100 m stylem grzbietowym kobiet

Podobnie jak w półfinałach, w finale 100 m stylem grzbietowym również sześć zawodniczek złamało barierę jednej minuty. Najszybsza już na półmetku była Anastazja Fesikowa, która nie oddała prowadzenia do samego końca. Rosjanka finiszowała z czasem 59.19 i wyprzedziła o siedemnaście setnych sekundy Georgię Davies, rewanżując się jej za porażkę na o połowę krótszym dystansie. Trzecią lokatę zajęła niespodziewanie Carlotta Zofkova z Włoch (59.61), której udało się zafiniszować lepiej od samej Katinki Hosszu. Zawiodła obrończyni tytułu z Londynu. Dunka Mie Nielsen była dopiero 6. (59.93). 

Wyniki finału 100 m stylem grzbietowym kobiet (screen: dailymotion.com/lentv):

200 m stylem grzbietowym mężczyzn - półfinały

Dużo pozytywnych emocji przysporzyły nam półfinały 200 m stylem grzbietowym mężczyzn. Wszystko za sprawą Radosława Kawęckiego, który awansował do najlepszej ósemki w swojej koronnej konkurencji z 2. wynikiem (1:57.56). Obrońca tytułu minimalnie wyprzedził między innymi groźnego Grigorija Tarasewicza oraz Włochów: Matteo Restivo i Lucę Mencariniego. Popołudniowej rezultaty zapowiadają niezwykle wyrównaną walkę o medale, w której wszystko może się jeszcze wydarzyć. Poza zasięgiem rywali wydaje się być jedynie Jewgienij Ryłow. Rekrodzista Europy był szybszy od Kawęckiego o ponad dwie sekundy (uzyskał czas 1:55.50) i jutro będzie zdecydowanym faworytem. Do finału nie udało się niestety wejść Jakubowi Skierce. Podopieczny Jacka Miciula zanotował czas 1:59.86 i był 13., ex aequo z Antonem Loncarem z Chorwacji.

Skład finału 200 m stylem grzbietowym mężczyzn (screen: dailymotion.com/lentv):

100 m stylem dowolnym kobiet - półfinały

Do najlepszej ósemki na 100 m stylem dowolnym nie udało się wejść Katarzynie Wasick. Polka po raz kolejny pokazała jednak bardzo stabilną formę, łamiąc barierę 55 sekund. Wynik 54.81 dał jej 12. miejsce. Półfinały wygrała Sarah Sjoestroem. Szwedka pokonała dwie długości basenu w 52.67, dokładnie tak szybko, jak cztery lata temu w Berlinie, gdy zdobywała złoto. Tym samym wyrównała rekord mistrzostw, zostawiając rywalki daleko w tyle. Dodatkowo mogła odetchnąć z ulgą, bo na własne życzenie miejsca w finale pozbawiła się dobrze dysponowana Pernille Blume. Dunka ruszyła bardzo mocno i na nawrocie dotknęła ściany ręką, tak jakby w tym wyścigu miała zamiar jedynie sprawdzić swoją szybkość na pierwszych 50 metrach. Co ciekawe, swojego wybryku wcale nie skonsultowała ze szkoleniowcem. - Chciałam mocno zacząć i zobaczyć co się stanie. Jestem pewna, że mój trener jest teraz na mnie wściekły, ale tak to już jest. To była decyzja, którą podjęłam sama - mówiła mediom w swoim kraju. 

Skład finału 100 m stylem dowolnym kobiet (screen: dailymotion.com/lentv):

50 m stylem klasycznym mężczyzn - półfinały

Kolejny występ, kolejny rekord mistrzostw. Adam Peaty w zmaganiach na 50 m stylem klasycznym rozkręca się z każdym startem. Tym razem reprezentant gospodarzy przepłynął sprinterski dystans w 26.23 - i to mimo nie najlepszego finiszu. Być może jutro pokusi się o atak na własny rekord świata, by na dobre zatrzeć złe wspomnienia z tegorocznych Igrzysk Wspólnoty Narodów w Gold Coast, gdzie sensacyjnie pokonał go w tej konkurencji Cameron van der Burgh z RPA. Barierę 27 sekund we wtorkowe popołudnie złamali jeszcze Fabio Scozzoli z Włoch (26.80) i Caba Siladji z Serbii (26.99), potwierdzając, że w walce o medale zapewne równiez trzeba będzie pływać tak szybko. 

Skład finału 50 m stylem klasycznym mężczyzn (screen: dailymotion.com/lentv):

200 m stylem klasycznym kobiet

Drugie złoto dla Rosji zdobyła zawodniczka, na którą w jej kraju mogą liczyć zawsze. Julija Jefimowa zdominowała stawkę w finale 200 m stylem klasycznym, uzyskując czas 2:21.31. Gwiazda światowej żabki wróciła na najwyższy stopień podium mistrzostw Europy w tej konkurencji po 10 latach. Na drugim miejscu na mecie, tak jak dwa lata temu w Londynie, finiszowała Jessica Vall z Hiszpanii (2:23.02), a trzecia była Molly Renshaw z Wielkiej Brytanii (2:23.43). Poza podium znalazła się obrończyni tytułu z czempionatów w 2014 i 2016 roku, Rikke Moeller Pedersen. Nieudane popołudnie Duńczyków przypieczętowała 5. pozycją i wynikiem 2:24.73.

Wyniki finału 200 m stylem klasycznym kobiet (screen: dailymotion.com/lentv):

200 m stylem dowolnym mężczyzn

Bardzo ciekawie było natomiast na 200 m stylem dowolnym. Duncan Scott z Wielkiej Brytanii dostał się do finału z ósmym czasem i okazało się to dla niego wyjątkowo korzystne. Zupełnie niepostrzeżenie wymknął się spod kontroli zawodników ze środkowych torów i nie dał się wyprzedzić do samej mety. Młody Szkot pochodzący z Glasgow, ku radości swoich kibiców, finiszował z rezultatem 1:45.34. Drugie miejsce zajął faworyt, Danas Rapsys, który dziś poświęcił nawet swój start w eliminacjach 200 m stylem grzbietowym, by móc wysłuchać hymnu Litwy na ceremonii dekoracji. Do złota zabrakło mu jednak aż 73 setnych sekundy. Z brązu cieszył się natomiast Michaił Dowgaljuk z Rosji, pokonując po zaciętej walce mistrza świata z Kazania w tej specjalności, Brytyjczyka Jamesa Guy'a.

Wyniki finału 200 m stylem dowolnym mężczyzn (screen: dailymotion.com/lentv):

200 m stylem zmiennym kobiet - półfinały

W atmosferze wczekiwania na jutrzejszy finał toczyła się rywalizacja pań na 200 m stylem zmiennym. Wszystkie największe faworytki nie miały żadnych problemów z wywalczeniem sobie przepustki do najważniejszego wyścigu w tej konkurencji. Najlepiej poradziła sobie Siobhan-Marie O'Connor z Wielkiej Brytanii, która jako jedyna przepłynęła cały dystans w czasie poniżej dwóch minut i dziesięciu sekund (2:09.80). Po nieudanym finale 100 m stylem grzbietowym pozbierała się Katinka Hosszu. Węgierka dała ię wyprzedzić tylko Brytyjce, notując wynik 2:10.49. Trzecia była Ilaria Cusinato z Włoch (2:10.77).

Skład finału 200 m stylem zmiennym kobiet (screen: dailymotion.com/lentv):

4x200 m stylem dowolnym kobiet

Ostatni medal we wtorkowe popołudnie trafił do reprezentantek Wielkiej Brytanii. Eleanor Faulkner, Kathryn Greensdal, Holly Hibbott i Freya Anderson, po zaciętej walce z Rosjankami, Niemkami i Francuzkami powtórzyły sukces swoich kolegów z reprezentacji na dystansie 4x200 m stylem dowolnym. Łączny czas 7:51.65 pozwolił im pokonać Rosjanki o ponad sekundę. Kibice w Tollcross International Swimming Centre znów mogli się rozchodzić do domow w doskonałych humorach. Nasze reprezentantki zakończyły zmagania na 8. pozycji, poprawiając czas z porannych eliminacji. Daniela Georges (2:01.92), Dominika Kossakowska (2:00.98), Aleksandra Knop (2:01.29) i Aleksandra Polańska (2:00.32) robiły, co mogły, by wyprzedzić Dunki, ale na finiszu zabrakło im do rywalek ośmiu setnych sekundy (8:04.43 - 8:04.51).

Wyniki finału 4x200 m stylem dowolnym kobiet (screen: dailymotion.com/lentv):