Świat

Julija Jefimowa: "Lilly to najlepsza żabkarka na świecie"

Szymon Gagatek 2017-07-28 15:55

Konfrontacja Juliji Jefimowej i Lilly King na 100 m stylem klasycznym była jedną z ciekawszych jakie obserwowaliśmy w pierwszych dniach mistrzostw świata w Budapeszcie. O chłodnej relacji obu pływaczek, ich ciągłej rywalizacji, swoim słynnym geście machania palcem i powrocie do formy Ruty Meilutyte Rosjanka opowiadała dziennikarzom w Dunaj Arenie. 

Powinniśmy chyba zacząć od Twojego gestu machania palcem. Co myślałaś, kiedy go wykonałaś?

Tak naprawdę ten gesty wykonuje wielu sportowców. Widzieliśmy to przecież dużo razy. Ale kiedy ja go zrobię, to od razu wszystkich denerwuje. To było bardziej dla zabawy, żeby wywołać presję, zainteresować media. Chciałam odpalić jakieś "fajerwerki".

Wiesz, że dałaś tym Lilly dodatkową motywację?

Tak, ale dlaczego miałabym tego nie zrobić? To jest dokładnie to, czego potrzebuję. Dzięki temu przed startem byłam bardzo podekscytowana, chciałam popłynąć szybciej. Dla mnie to też jest dodatkowa motywacja. Finał był świetnym wyścigiem. Ciążyła na mnie bardzo duża presja. ale to sprawiło,że było to interesujące widowisko dla kibiców.

Z technicznego punktu widzenia, co według Ciebie poszło nie tak w finale 100 metrów?

Mój start. Początek był niesamowicie szybki, choć często jest tak, że w finale pływa się odrobinę wolniej niż w poprzednim wyścigu. Pomyślałam tylko: "Co się dzieje?!". Chciałam powtórzyć taktykę z półfinałów, ale nie wyszło. To sport, czasami tak się zdarza.

Byłaś zaskoczona, że Katie Meili znalazła się w finale przed Tobą?

Tak, ale przede wszystkim byłam zaskoczona, że ja popłynęłam tak słabo. (śmiech)

King rozmawiała z Tobą przed wyścigiem?

Nie, nie odzywała się. Przed startem w ogóle nie chciała na mnie patrzeć, ale po wyścigu już była dla mnie bardzo miła.

A po zakończeniu rywalizacji była okazja, żeby wymienić kilka zdań?

Chciałam jej pogratulować. Powiedziałam: "Dobra robota, świetny czas". Ona też mi pogratulowała, była wdzięczna. To naprawdę dobry wynik i ja to szanuję. Chciałabym uzyskać podobny, ale tym razem mi się to nie udało. Lilly jest aktualnie najlepszą żabkarką na świecie.

Chciałabyś, żebyście zostały przyjaciółkami?

Na pewno nie bliskimi. (śmiech) Ale nie mam nic przeciwko, żebyśmy czasem porozmawiały, uśmiechnęły się do siebie i tak dalej.

Myślisz, że wasza rywalizacja jest obecnie jedną z najciekawszych w pływaniu?

Na pewno, ale Ruta też teraz pływa świetnie. Wydaje mi się, że zmieniła ostatnio trenera i jest tu naprawdę szybka. Na pewno będzie się liczyć w walce na 50 metrów. Może się z nami ścigać o złoto.

Ciągle masz złe wspomnienia z tego, co działo się na igrzyskach?

Chwile, które przeżyłam w Rio to jedne z najgorszych wspomnień w moim życiu. Ale teraz jest zdecydowanie inaczej. Wciąż jest wiele presji ze strony mediów, ale teraz sprawia mi to dużo więcej przyjemności. Na igrzyskach było zupełnie inaczej.

Mówisz, że igrzyska były dla Ciebie najgorszym wspomnieniem. A jak było po nich? Mogłaś liczyć na wsparcie w swoim kraju?

Ciągle mogę na nie liczyć. Nie tylko w Rosji, ale także w innych krajach. To naprawdę miłe i zaskakujące. Nawet już po igrzyskach ludzie ze Stanów Zjednoczonych mówili mi, że wspierają mnie, są ze mną, że mi kibicują i że jestem piękna. (śmiech)

Lilly King stwierdziła, że wasza rywalizacja pomaga całemu pływaniu. Zgodziłabyś się z tym?

Zdecydowanie, to prawda. To sprawia, że my same pływamy szybciej, a nasze wyścigi są interesujące do oglądania, dają rozrywkę i przyciągają kibiców.

Portal megatiming.pl składa podziękowania:
- wszystkim, którzy wsparli wyjazd redakcji na mistrzostwa świata przez zakup czepków i koszulek "WSPIERAM MEGATIMING.PL" oraz firmie H2O Shop,
- Paulinie Kujawie, Michałowi Harasimowi oraz Arturowi Żakowi za wsparcie finansowe na platformie PATRONITE, którego celem było sfinansowanie wyjazdu na mistrzostwa świata w Budapeszcie,
- Panu Zbigniewowi Dubielowi za wsparcie finansowe wyjazdu na mistrzostwa świata w Budapeszcie.

Portal megatiming.pl składa szczególne podziękowania Pani Katarzynie Stokowskiej za nieocenioną pomoc, wsparcie oraz zaangażowanie w pozyskaniu środków finansowych na wyjazd redakcji na mistrzostwa świata w Budapeszcie.

Partnerem relacji z mistrzostw świata w Budapeszcie jest Firma H2O Shop.