Świat

Gwangju 2019: Niespodziewany triumf Chinki, Burska daleko

Szymon Gagatek 2019-07-14 09:39

Niespodziewanym zwycięstwem Xin Xin zakończyły się zmagania kobiet podczas mistrzostw świata w pływaniu na wodach otwartych na dystansie 10 km. Reprezentantka Chin pokonała wszystkie największe faworytki i wspólnie z dziewięcioma innymi zawodniczkami zapewniła sobie przepustkę na igrzyska olimpijskie w Tokio. Ta sztuka nie udała się Justynie Burskiej, która zajęła 47. pozycję.

Początek mistrzostw świata w sportach wodnych to oczywiście dominacja Chińczyków w skokach do wody. Okazuje się jednak, że złoty medal potrafią też wyłowić z wód Yeosu EXPO Ocean Park. Wszystko za sprawą Xin Xin. Czwarta zawodniczka igrzysk w Rio de Janeiro od swojego wyczynu z 2016 roku nie błyszczała na światowych arenach. Przykładowo ostatni czempionat globu zakończyła na 17. miejscu, dopiero w drugiej dziesiątce była także w tegorocznym Pucharze Świata w Dausze i na Seszelach. W Korei Południowej była jednak najlepsza. Na mecie wyprzedziła dwie wicemistrzynie olimpijskie - Amerykankę Haley Anderson (srebro w Londynie w 2012 roku) oraz Rachele Bruni z Włoch (2. w Rio cztery lata później). Czwarta była Lara Grangeon z Francji, a zaledwie na 5. pozycji znalazła się mająca doskonały sezon w Pucharze Świata Ana Marcela Cunha.

Xin Xin zaatakowała na ostatnim okrążeniu, przebijając się z dalszych lokat. Ta sztuka nie udała się Justynie Burskiej, która przez cały wyścig plasowała się mniej więcej w okolicach piątej dziesiątki. Ostatecznie zakończyła zmagania jako 47. i straciła prawie 9 minut do zwyciężczyni. 

Wyniki mistrzostw świata na 10 km kobiet:
1. Xin Xin (Chiny)   1:54:47.2
2. Haley Anderson (USA)   +0.9
3. Rachele Bruni (Włochy)   +2.7
4. Lara Grangeon (Francja)   +2.8
5. Ana Marcela Cunha (Brazylia)   +3.3
6. Ashley Twichell (USA)   +3.3.
...47. Justyna Burska (Polska)   +8:41.2

Sobotnia walka toczyła się nie tylko o medale. Pierwsza "10" zdobyła bowiem bezpośrednią przepustkę na przyszłoroczne igrzyska. Najbardziej zadowoleni po wyścigu pań mogą być Amerykanie i Niemcy, którzy mają już w kieszeni komplet przepustek w rywalizacji kobiet. Ciekawie było w pojedynku o ostatnie miejsce premiowane awansem do Tokio. Mistrzyni olimpijska Sharon van Rouwendaal o zaledwie jedną dziesiątą sekundy wyprzedziła broniącą tytułu Aurelie Muller z Francji, pozbawiając ją tym samym marzeń o występie w stolicy Japonii.

Kwalfikację olimpijską wywalczyły:
Xin Xin (Chiny);
Haley Anderson (USA);
Rachele Bruni (Włochy);
Lara Grangeon (Francja);
Ana Marcela Cunha (Brazylia);
Ashley Twichell (USA);
Kareena Lee (Australia);
Finnia Wunram (Niemcy);
Leonie Beck (Niemcy);
Sharon van Rouwendaal (Holandia)

foto: G.Perottino/Deepbluemedia