Polska

Sawrymowicz wraca do USA

Jarek Blazek 2013-01-13 12:38

Jak informuje Mateusz Sawrymowicz na swojej stronie internetowej, w miesiącu lutym wraca do trenera Salo i będzie ponownie trenował w słonecznej Kaliforni. Sawrymowicz uważa, iż tam będzie miał optymalne warunki do przygotowania sie do Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku i imprez "po drodze", a pierwszą z nich mają być Mistrzostwa Świata w Barcelonie, które odbędą się na przełomie lipca i sierpnia bieżącego roku. Sawrymowicz pod okiem amerykańskiego szkoleniowca przygotowywał się już do IO w Londynie.

 

Oto wpis Mateusza, znajdujący się na jego stronie internetowej:

"Ostatnie dwa czwarte miejsca są wynikiem braku postępu mojej formy po odejściu z kalifornijskiej grupy. Złota forma ze Szczecina, którą wypracowałem z trenerem Salo w 2011 roku, w sezonie 2012 dałaby mi miejsce na podium Mistrzostw Świata i oczywiście Europy. Podjąłem próbę eksperymentu z trenerem Michaliszynem oraz powrotu do trenera Drozda i jego ambitnej młodej grupy pływaków. Uświadomiłem sobie, że nie czas na liderowanie wśród ambicji młodych organizmów, bo uważam, że nie jest to właściwy tor i miejsce dla doświadczonego i dojrzałego zawodnika. Sam potrzebuje grupy, która swoim poziomem podciągnie mnie do światowego podium. Coraz częściej dochodzi do mnie fakt, że zostało mi mało czasu i ten czas chcę maksymalnie i bezbłędnie poświęcić na trening w jednej z najlepszych pływackich grup na świecie, która wyniosła mnie po dotkliwej kontuzji oraz załamaniu kariery chorobą, z powrotem do czołówki świata. Mój pobyt w USA obecnie leży w rękach sponsorów i wsparcia władz miasta Szczecina oraz Polskiego Związku Pływackiego, liczę na ich wsparcie, które pozwoli mi realizować plan Rio 2016. Poza tym, planuję podjąć próbę rywalizacji na wodach otwartych, gdzie u boku obecnego Mistrza Olimpijskiego Ousamy Mellouliego , będę mógł spróbować własnych sił na dystansie, który zdaniem trenera Salo może okazać się ciekawym w moim wykonaniu. Niestety klimat w moim kochanym Szczecinie nie sprzyja mojemu zdrowiu i chodzi tutaj, o wciąż powracające zapalenie zatok, mam nadzieję, ze tak jak przed Igrzyskami w Londynie, kalifornijski klimat pozwoli mi zapomnieć o tej dolegliwości, która eliminuje mnie z treningów w Polsce, coraz częściej. Pełen determinacji i optymizmu, z większym doświadczeniem, już w lutym po raz kolejny opuszczam mój dom w Szczecinie. Wyjeżdżam z życiowym celem przygotowania się do kolejnych Igrzysk Olimpijskich i oczywiście kolejnych imprez na arenie światowej, gdzie pierwszą z nich będą Mistrzostwa Świata w Barcelonie. Nie chcę w 2013 roku, jak i kolejnych latach zawodzić Was i siebie kolejnymi czwartymi miejscami! :-) Liczą się tylko pudła! Pozdrowienia! Mateusz"

 

Mateusz! Trzymamy za Ciebie kciuki i życzymy aby wszystkie Twoje sportowe plany spełniły się wg założeń! Będzie ok!!

Żródło: www.mateusz-sawrymowicz.com