Polska

Bądź świadomy, zwiększ higienę! - wprowadzenie

Szymon Gagatek 2019-02-02 17:49

Swędząca skóra, suche albo splątane włosy, a może przeszkadzająca niektórym woń związków chloru - chyba wszyscy doskonale znamy te problemy. Niektórych potrafią one całkowicie zniechęcić do wyczynowego uprawiania pływania. Na szczęście można sobie z nimi poradzić. We współpracy z TRISWIM ruszamy dziś z cyklem artykułów dotyczących poprawnej higieny przed i po basenie! 

Zastanawialiście się kiedyś, czemu właściwie chlor jest w basenie? Otóż, chlor to związek chemiczny, który ma za zadanie dezynfekować wodę. Ale co to dokładnie znaczy "dezynfekować" i czy rzeczywiście jest to tak konieczne?

Zacznijmy od początku. Oto cała prawda o tym, jak chlor działa w basenie.

Zgodnie z panującymi przepisami, woda w basenie, przede wszystkim publicznym, powinna posiadać właściwości nie zagrażające zdrowiu jej użytkowników. Musi więc być pozbawiona jakichkolwiek zarazków chorobotwórczych. Aby spełnić te normy, w każdym basenie należy stosować odpowiednie środki dezynfekujące, które niwelują szereg chorób. Oprócz utrzymania należytej przejrzystości wody czy zabezpieczania jej przed namnażaniem drobnoustrojów, bardzo ważna jest szybkość działania środka dezynfekcyjnego. Przykładowo: ustaloną normą zniszczenia i usunięcia bakterii, które dostaną się do wody basenowej jest czas zaledwie 30 sekund!

Obecnie chlorowanie jest najczęstszą oraz najskuteczniejszą metodą oczyszczania i niszczenia drobnoustrojów chorobotwórczych w wodzie. Chlor działa bakteriobójczo i usuwa nieodfiltrowane zanieczyszczenia pochodzenia organicznego. Jednak metoda dezynfekcji przez chlorowanie posiada swoje wady. Chlor w basenie w połączeniu z amoniakiem (azotem amonowym), pochodzącym z ludzkiego ciała, wchodzi w reakcję wytwarzając chloroamin. To związek chemiczny, który odpowiedzialny jest za nieprzyjemny i często bardzo drażniący zapach zarówno wody jak i powietrza. Uważa się również, że chloroamin podrażnia skórę, oczy oraz układ oddechowy, natomiast związki chloru w wodzie wysuszają skórę i mogą prowadzić do pojawiania się reakcji alergicznych u bardziej wrażliwych osób.

Istnieją również inne metody dezynfekcji wody: ozonowanie, naświetlanie promieniami ultrafioletowymi, system Anti Bio, czy też metoda niskiego zasolenia wody lub bromowania. Mimo wielu zalet, metody te często są jednak zbyt kosztowne w stosowaniu, zwłaszcza w dużych basenach. Najbardziej powszechne obok chlorowania są ozonowanie (druga najczęściej stosowana metoda) oraz naświetlanie promieniami UV. Dezynfekcja ozonem powoduje zmniejszone tworzenie chloroamin oraz ograniczenie nieprzyjemnego zapachu. Mimo dobrych efektów, nie działa jednak natychmiast i nie wyklucza chlorowania.

Co to znaczy: "nie działa natychmiast"?

Jak wspominaliśmy wcześniej, bardzo istotna jest szybkość działania środka do dezynfekcji. Przy oczyszczaniu ozonem skażona woda musi przejść przez filtr, co może trwać znacznie dłużej niż ustalona norma 30 sekund. Dlatego w wodzie i tak musi być zawarty chlor, który ma właściwości natychmiastowej dezynfekcji i ochrony wody przed drobnoustrojami. Mimo to, basen z ozonowaną wodą, nawet z dodatkiem chloru, jest dużo bezpieczniejszy dla dzieci.

Z kolei dezynfekcja przez naświetlanie promieniami UV niszczy mikroorganizmy w przefiltrowanej wodzie. Jednak, tak jak w przypadku ozonowania, nie zabezpiecza wody przed ponownym skażeniem. Dezynfekcję promieniami UV uzupełnia się więc również metodą chlorowania, choć już w mniejszym stopniu niż w przypadku ozonowania. Zaletą tej metody jest zredukowanie drażniącego zapachu chloru i zmniejszone powstawanie chloroaminy.

Metoda chlorowania nadal jest najczęstszą i - jak widać, także w przypadku innych metod - konieczną metodą dezynfekcji basenów w Polsce. Chlor w basenie, pomimo tego, że wysusza i podrażnia skórę, jest potrzebny, aby chronić nasze zdrowie i zapewnić bezpieczeństwo biologiczne.

Pamiętajmy, że jakość wody w basenie zależy głownie od jej użytkowników, a więc nas samych. Dlatego przed każdym wejściem na basen należy umyć ciało pod prysznicem. To spowoduje, że mniej mikroorganizmów wejdzie w reakcję z chlorem i zmniejszy się ilość powstałej chloroaminy, która podrażnia skórę oraz oczy i jest odpowiedzialna za nieprzyjemny zapach w przestrzeniach basenowych. Pamiętajmy, aby również po skorzystaniu z basenu wziąć prysznic. Jest to bardzo istotne, ponieważ oprócz poczucia czystości i podstawowej higieny, zmywamy ze skóry związki chloru. Aby zapewnić sobie w tym względzie pełen komfort i absolutną skuteczność, warto sięgnąć po serię najwyższej jakości kosmetyków TRISWIM, neutralizujących chlor. Dzięki nim pozbywamy się szkodliwych substancji oraz nieprzyjemnego zapachu z włosów i skóry, dodatkowo poddając nasze ciało pielęgnacji i odżywianiu.

Wraz z TRISWIM podejmujemy rękawicę. W najbliższych miesiącach będziemy publikować kolejne artykuły mające uświadomić nas wszystkich, jak radzić sobie z higieną przed i po basenie. Poruszymy wiele ciekawych tematów - tak, by już nikt nie musiał rezygnować z wchodzenia do wody, z obawy przed przykrymi następstwami związanymi z chemią basenową. A już w następnym odcinku:

  • rozmowa z magistrem kosmetologii.