Polska

MP Lublin: Kawęcki pokonany, Tchórz bierze rewanż

Joanna Kwatera 2017-05-20 01:40

W końcu udało się Tomaszowi Polewce przełamać hegemonię Radosława Kawęckiego w konkurencji 100m stylem grzbietowym, choć zrobił to jedynie „o włos”…  Dzięki znakomitej postawie w wyścigu porannym pływak katowickiego klubu poleci na mistrzostwa świata do stolicy Węgier. Zwycięstwa już dziś nie dała sobie natomiast wydrzeć Alicja Tchórz.

Powetowała sobie dziś Alicja Tchórz wczorajszą porażkę w wyścigu na dystansie 200m stylem grzbietowym. Podrażniona zapewne tym wydarzeniem, na dystansie o połowę krótszym już od eliminacji pokazywała, że jest główną kandydatką do złota w tej konkurencji. W finale od początku narzuciła mocne tempo, a na nawrocie miała przewagę 0,3 sekundy nad swoją klubową koleżanką, która okazała się silniejsza od niej wczoraj, Klaudią Naziębło. W drugiej części dystansu Tchórz nie osłabła, pokonując ostatnie 50m najszybciej w stawce. Zwyciężczyni nie udało się jednak złamać bariery minuty i jednej sekundy, a czas jaki uzyskała 1:01.03 dał jej przepustkę na uniwersjadę w Tajpej, podobnie jak drugiej w tym wyścigu Naziębło. Druga z reprezentantek Juvenii Wrocław przygotowała na te mistrzostwa znakomitą formę, a świadczy o tym również i dzisiejszy rezultat – 1:01.43, którym poprawiła własny rekord życiowy o sześć setnych sekundy. Podobnie jak wczoraj na dystansie dwa razy dłuższym trzecią lokatę wywalczyła Ludwika Szynal (AZS UMCS Lublin).

Kolejną dzisiejszą konkurencją, w której zwycięzca pływał szybciej w eliminacjach niż w wyścigu finałowym były zmagania mężczyzn na dystansie 100m stylem grzbietowym. Jedyną szansą na pokonanie Radosława Kawęckiego w tej potyczce było poprawienie swojego rekordu życiowego i to dość znacznie. Szansę tę wykorzystał Tomasz Polewka, który w porannych wyścigach pokonał dystans w czasie 53.98. Poniżej pięćdziesięciu czterech sekund w historii mistrzostw Polski nie pływał jeszcze nikt, a czas ten okazał się również lepszy od minimum kwalifikacyjnego na czempionat globu w Budapeszcie. Wieczorem reprezentant AZS AWF Katowice również rozpoczął najszybciej i choć efektownym finiszem popisał się jeszcze na ostatnich metrach Kawęcki, nie zdołał on jednak podtrzymać swojej passy zwycięstw w tej konkurencji w ostatnich latach, a nowym królem tego dystansu – o jedną setną sekundy, pierwszy raz w karierze został Polewka. Wynik 54.21 dał mu również prawo startu na uniwersjadzie w Tajpej. Zaciętą rywalizację stoczyli z sobą zawodnicy konkurujący o najniższy stopień podium w tym wyścigu. Wydawało się, że pływakiem, który będzie tu walczył nawet o coś więcej jest Kacper Stokowski, który z tym dystansem wiązał duże nadzieje. Warszawianinowi nie starczyło jednak sił w końcówce i na finiszu wyprzedził go jeszcze, o rok starszy, Jakub Skierka (Cartusia Kartuzy).

Stokowski, który dwa razy pokonał dziś ten dystans szybciej niż wymagało tego ustalone minimum (54.97 rano i 55.09 popołudniu), uzyskał przepustkę na mistrzostwa świata juniorów w Indianapolis oraz juniorskie mistrzostwa Europy w Netanji. Do Izraela pojedzie również piąty w wyścigu finałowym Kamil Kaźmierczak (55.44).