Mentalne last-minute

Joanna Budzis 2018-05-16 21:22

Okres przedstartowy to moment, w którym zawodnik zaczyna odpoczywać i regenerować siły. W tym samym czasie można poczuć wzrastające podekscytowanie związane ze zbliżającymi się startami. To jest moment, w którym należy zaakceptować wykonaną pracę, zaplanować starty, budować pozytywne nastawienie i pielęgnować pewność siebie. Jak powiedziała Lady Makbet „What’s done, is done” („Co się stało, to się nie odstanie”). Pytanie, co teraz zrobić, aby w pełni wykorzystać swój potencjał?

 

Zreinterpretuj S*T*R*E*S 

Podekscytowanie to słowo, którego warto używać jako pozytywny zamiennik słowa stres. Kulturowo zakorzeniona definicja stresu pozwala nam odbierać uczucie stresu jako coś złego. W praktyce jednak, reakcja fizjologiczna twojego ciała w chwili wyzwania jest czymś pożytecznym, jeśli tylko odczytasz ją prawidłowo. Czas więc zreinterpretować uczucia, które towarzyszą ci tuż przed startem. Pomyśl, że twoje ciało daje ci sygnał, że jest gotowe podjąć wyzwanie. Sama zmiana postrzegania reakcji stresowej pomaga zniwelować jej negatywne skutki i kontrolować napięcie ciała. Jak to zrobić? Zaakceptuj to, że twoje ciało jest pobudzone i pomyśl co masz zrobić, aby to wykorzystać i wykonać zadanie najlepiej jak potrafisz. Najlepiej zrobisz to wykorzystując wytrenowane umiejętności, a świadomość swoich mocnych stron jest tutaj niezbędna. Przypomnij sobie wszystkie argumenty świadczące  o tym, że jesteś przygotowany  na wyzwania, które na ciebie czekają. Zaplanuj momenty, w których zdarzało ci się wcześniej czuć niepewnie i przypomnij sobie wtedy swoje mocne strony i atuty wypracowane podczas przygotowań. Skup się przez chwilę na oddechu i wyobraź sobie jak poprawnie wykonujesz swój wyścig. To działa. Planowanie działa, wyobrażenia jeszcze bardziej. 

 

Wykorzystaj język ciała

Tak samo jak umysł wpływa na to jak się zachowuje ciało, tak samo twoja postawa wpływa na to jak się czujesz. Język ciała to nie tylko forma komunikacji na zewnątrz, ale także przyczyna reakcji fizjologicznych jakie zachodzą w twoim ciele. Otwarta, pewna siebie postawa ciała znana jako postawa mocy, już po 3 minutach wzmaga produkcję hormonów odpowiedzialnych za poczucie pewności siebie i obniża poziom hormonów stresu. Zwróć więc uwagę na to jaką postawę przyjmujesz przygotowując się do startów, idąc na start, ale także podczas trwania całych zawodów. Przypomnij sobie mowę ciała zwycięzcy, ramiona nisko, głowa podniesiona, nogi stabilne, ręce na biodrach. Możesz wyobrazić sobie zwycięskie gesty uniesionych rąk lub inną pewną siebie osobę siedzącą z rękami założonymi na karku. Porównaj to z zamkniętą pozycją komunikującą lęk i niepewność. Taką postawę charakteryzuje skulone ciało, opuszczony wzrok, splecione ręce, skrzyżowane nogi. Spróbuj poobserwować swoje ciało przed lustrem w tych dwóch wariantach, postawy mocy i postawy niepewności. Poczuj różnicę i wybierz komunikat jaki twoje ciało ma przekazać ci przed startem. Przećwicz ten komunikat i poczuj się z nim komfortowo. 

 

Odnajdź zagubioną pasję

Przygotowując się do startów przypomnij sobie dlaczego jesteś tu gdzie jesteś. Oprócz ciężkiej pracy i wieloletnich wyrzeczeń, nie znalazłbyś się tutaj gdyby nie pasja do pływania. Przywołaj w myślach obraz tego jak zaczynała się twoja przygoda ze sportem i co sprawiło, że narodziła się z tego prawdziwa pasja. Wspomnienia pierwszych zabaw w wodzie, pierwszych treningów i zawodów są wolne od presji wyników. Przywrócenie w myślach obrazów beztroskich czasów z początków kariery i pierwszych sukcesów przywróci uczucie radości i satysfakcji czerpanej z bycia w wodzie wśród kolegów i koleżanek. Fajnie było, prawda? Pasja do sportu pozostaje, tylko zbyt często o niej zapominamy, stawiając sobie na celu wielkie rezultaty i nagrody. Odpowiedz sobie teraz na pytanie, dlaczego chcesz osiągnąć to co sobie zaplanowałeś. Jeśli znajdziesz odpowiedź gdzieś w środku, związaną z pasją, satysfakcją i chęcią doskonalenia, to staniesz się wolnym od presji. Następstwem tego będzie wymarzony wynik, nagroda, radość, satysfakcja z osiągnięć i głód kolejnych.    

 

Można? Można!

 

Joanna Budzis

STREAMLINE Leadership Academy