Polska

Grand Prix: Niespodzianek ciąg dalszy

Dagmara Macner 2018-04-29 01:12

Kilka kolejnych, dobrych rezultatów padło w sobotnie popołudnie na pływalni w Opolu. Faworyci nie zawiedli, ale doczekaliśmy się również kilku niespodzianek. Podczas pierwszego dnia zawodów aż dwunastu zawodników przekroczyło granicę ośmiuset punktów FINA.  

Powtórka z poranka 

Scenariusz porannego wyścigu na 200 metrów stylem zmiennym powtórzyły panie na dystansie dwukrotnie dłuższym. Do połowy wyścigu Paula Żukowska i Aleksandra Knop płynęły bardzo równo, ale w stylu klasycznym, podobnie jak rano, lepsza okazała się Żukowska i z każdym kolejnym metrem systematycznie powiększała przewagę nad Łodzianką. Ostatecznie obie złamały barierę 5 minut: 4:50.31– 4:56.65. 

Wśród mężczyzn zdecydowanym faworytem na 400 zmiennym był Dawid Szwedzki. Zawodnik Śląska Wrocław prowadził od startu do mety i zakończył rywalizację z czasem 4:28.78. Drugi finiszował Dominik Bujak (4:32.84), a trzeci Filip Mańka (4:34.84).

Jedna długość pływalni

Pod nieobecność Aleksandry Urbańczyk-Olejarczyk kandydatką do zwycięstwa na 50 dowolnym była Anna Dowgiert. Rano wygrała „setkę”, a popołudniu sprint kraulem. Podopieczna Michała Szymańskiego zwyciężyła z czasem 25.60, uzyskując dwadzieścia jeden setnych przewagi nad drugą, Kornelią Fiedkiewicz. Trzeci rezultat podczas dzisiejszych zawodów uzyskała Alicja Tchórz (25.97). 

W męskim starciu ponownie na słupkach Czerniak kontra Majchrzak. Stawkę uzupełnili Jakub Książek i Jan Hołub. Złoto tym razem dla reprezentanta klubu z Lublina. Czerniak wygrał rywalizację łamiąc jako jedyny barierę 23 sekund (22.81). Drugi na metę wpadł Książek (23.10), trzeci Hołub (23.15), a czwarty był Majchrzak (23.33).

Niespodziewane zwycięstwo

Weronika Hallmann mocno rozpoczęła zmagania na 200 metrów „żabką”. Reprezentantka klubu ze stolicy na półmetku miała ponad dwie sekundy przewagi nad drugą, Agnieszką Rutkowską. Zawodniczka Skalara Słupsk nie dała jednak za wygraną i świetnym finiszem pokonała w końcówce wyścigu Hallmann o ponad sekundę 2:35.30 – 2:36.49. Trzeci rezultat uzyskała czternastolatka, Katarzyna Klimczyk (2:38.84). 

Wśród mężczyzn złoto wywalczył Bartłomiej Roguski. Zawodnik AZS AWF Warszawa legitymował się najlepszym czasem zgłoszenia na tym dystansie i potwierdził swój prymat. Wygrał z czasem 2:14.80 przed Marcinem Stolarskim (2:18.36) i Krzysztofem Tokarskim (2:19.44).

Ponownie Dowgiert i Czerniak

Anna Dowgiert, Paulina Peda i Katarzyna Kołodziej – w takiej kolejności zakończyła się rywalizacja kobiet na dystansie 100 metrów stylem motylkowym. Dowgiert nie dała sobie odebrać kolejnego zwycięstwa mimo, że mocno naciskała ją młodsza koleżanka z Katowic – 1:00.23 – 1:00.81. Trzecia do mety dopłynęła pływaczka z Oświęcimia notując rezultat 1:03.03. 

Konrad Czerniak stoczył zaciętą walkę z Michałem Chudym i Michałem Poprawą o zwycięstwo na 100 motylkiem. Ostatecznie lepsza dyspozycja Czerniaka pozwoliła mu wysunąć się na prowadzenie i to on zwyciężył w tej rywalizacji (53.02). Cała trójka pływaków na podium zanotowała wyniki poniżej 53 sekund. 

Niespodzianka numer 2

Mocno obsadzona była najlepsza seria panów na dystansie 50 metrów stylem grzbietowym. Na starcie stawili się: Polewka, Stokowski, Kaźmierczak, Bugdol oraz Kawęcki. Rano, na dwukrotnie dłuższym dystansie najszybszy był Stokowski. Popołudniu sprint należał do reprezentantów AZS AWF Katowice. Rafał Bugdol wyłączył aparaturę pomiaru czasu trzy setne sekundy szybciej niż jego klubowy kolega, aktualny rekordzista Polski, Tomasz Polewka 25.74 – 25.77. Trzecie miejsce ex aequo zajęli Stokowski i Kaźmierczak z wynikiem 25.80. 

W grzbietowym sprincie pań zdecydowaną faworytką była Alicja Tchórz. Pływaczka Juvenii Wrocław jako jedyna złamała granicę 29 sekund. Wynik 28.82 dał zawodniczce 827 punktów FINA. Podium w tej konkurencji wyglądało identycznie jak w bloku porannym na 100 grzbietowym. Druga Naskręt (29.56), a trzecia Koluch (29.61). 

Długi dystans dla Wojdaka

Wojciech Wojdak i Filip Zaborowski nie pierwszy raz stanęli ramię w ramię podczas wyścigów długodystansowych. Nie inaczej było w Opolu. 800 metrów stylem dowolnym minimalnie lepiej rozpoczął Zaborowski. Podopieczny trenera Drozda prowadził zarówno po dwustu jak i po czterystu metrach. Wojdak w połowie dystansu tracił do rywala zaledwie dwanaście setnych sekundy. Jednak druga część dystansu lepsza w wykonaniu zawodnika z Brzeska i to on ostatecznie zwyciężył z wynikiem 8:07.00. Drugi na mecie Zaborowski 8:08.18, a trzeci Paweł Krawczyk 8.15.51.