Przesądy czy sportowa rutyna i pełna kontrola sytuacji?

Joanna Budzis 2017-02-01 12:29

Rutyna sportowa pozwala zawodnikom przygotować się do startu pod kątem fizycznym, technicznym, taktycznym, ale także psychicznym. Nie ma na świecie wysokiej klasy sportowców, którzy chociaż częściowo nie wypracowali sobie konkretnych działań przygotowujących ich do startu. Rutyna przedstartowa pełni niezwykle istotną funkcję w kontroli koncentracji, emocji i stresu przedstartowego. Jest to bardzo skuteczny sposób przygotowania się do startu.
Czy zdarzyło Wam się błądzić myślami i analizować różne rzeczy tuż przed startem? Słyszysz od trenera, że musisz się skoncentrować na wyścigu, ale nie wiesz do końca jak to zrobić? Umiejętność koncentracji często decyduje o wyniku uzyskiwanym na zawodach. Negatywne myśli i stres potrafią skutecznie sabotażować nasze działania. Pytanie, jak można nad tym zapanować?

Umiejętne zaplanowanie momentów poprzedzających ważne występy pomoże nam zachować spokój i skoncentrować się na kolejnych krokach w realizacji zadania. Jest wiele rzeczy, na które nie mamy wpływu i tak naprawdę możemy kontrolować tylko samych siebie. To właśnie poczucie kontroli pozwala nam opanować negatywne emocje i poczuć się pewnie. Dlatego właśnie rutynę przedstartową powinien mieć każdy. Pozwala ona skoncentrować się i wykonać sekwencję ruchów i myśli wysyłających sygnał: jesteś gotów, działaj. Z pozoru bezzasadne ruchy, działają na podświadomość zawodnika i dają uczucie kontroli nad sytuacją. Pomaga to opanować emocje i dodaje pewności siebie oraz pochłania uwagę na tyle skutecznie, że można oderwać się od stresującego środowiska zewnętrznego. Środowisko to (inni zawodnicy, kibice, trener, rodzice) może być źródłem  dodatkowego napięcia i presji.

Zawodnicy światowej klasy szukają więc elementów w bezpośrednim przygotowaniu do startu, które pozwolą im poczuć, że kontrolują sytuację. Jednym z nich jest wypracowanie konkretnej, indywidualnej rutyny. Są to specyficzne gesty, ruchy, oddechy i słowa poprzedzające start, skok, rzut lub serw (w zależności od dyscypliny), które wykonuje zawodnik. Jest to także dodatkowy sygnał, że wszystko idzie zgodnie z planem i jest gotowość do wykonania jak najlepiej danego zadania. Po wielokrotnych powtórzeniach staje się to nawykiem, bez którego zawodnik nie zacznie startu.

W niedzielnym finale tenisowego Australian Open mogliśmy zauważyć jak Rafael Nadal przed każdą rozpoczętą akcją wykonywał sekwencje ruchów niezwiązaną z grą w tenisa. Wielu z nas obserwując takie zachowanie sportowców myśli, że to zwykle przesądy, jednak są to metody psychologiczne pomagające kontrolować zachowanie w wymagających i stresujących sytuacjach. Michael Phelps słynął natomiast z charakterystycznego ruchu ramion tuż przed startem. Dodatkowo, przygotowując się do startów wizualizował sobie zaplanowany wyścig. Pamiętajmy, że wszystkie działania przed startem powinny być częścią wcześniej stworzonego planu.
A Wy macie już swoją rutynę? Co robicie na zawodach? Co robicie i co mówicie sobie tuż przed wyścigiem?

Pozdrawiam,
Joanna Budzis