Polska

MP Lublin: Świtkowski blisko rekordu. Sztafeta z kwalifikacją

Joanna Kwatera 2017-05-19 23:51

Drugi dzień letnich mistrzostw Polski w Lublinie rozpoczęły wyścigi na dystansie 200m stylem dowolnym. Znakomite rezultaty padły szczególnie w rywalizacji mężczyzn, gdzie bilet do Budapesztu wywalczyło nie dwóch a czterech…

To był jeden z najbardziej nieprzewidywalnych wyścigów w tych zawodach. Brak zdecydowanej faworytki spowodował, że kibice z niecierpliwością oczekiwali na to kto w tym roku zgarnie koronę mistrzowską w tej konkurencji. Ciekawie było już od eliminacji, które wygrała szesnastoletnia Dominika Kossakowska (Sikret Gliwice). W finale wielki apetyt w złoto, tym razem na obiekcie o rozmiarach olimpijskich, miała mistrzyni Polski z Olsztyna Joanna Cieślak. Zawodniczka Warty Poznań rozpoczęła ten wyścig niezwykle szybko i utrzymywała się na prowadzeniu przez pierwsze trzy długości basenu. Na ostatniej prostej coraz bardziej zaczęła naciskać ją Aleksandra Polańska (Gos Raszyn), a na finiszowych metrach w to wszystko wmieszała się jeszcze Justyna Burska, która rzutem na taśmę wpadła na metę jako pierwsza, ocierając się o swój rekord życiowy – 2:01.79. Jedynie jedną dziesiątą sekundy straciła do niej Polańska, a wynik ten dał jej przepustkę na juniorski czempionat Starego Kontynentu w Izraelu. Cieślak udało się natomiast obronić medal brązowy. Zawodniczki, które stanęły na dwóch niższych stopniach podium ustanowiły swoje nowe najlepsze osiągnięcia w karierze.

Nie w Bratysławie to w Lublinie – nie trzeba była długo czekać aż Aleksandra Knop dobierze się do rekordu kraju juniorek 14-letnich Diany Sokołowskiej w tej konkurencji. Fantastyczny występ zaliczyła dziś w finale pływaczka UKS 190 Łódź, notując wynik 2:03.43, czyli o ponad sekundę lepszy od poprzedniego najlepszego osiągnięcia w historii Polski w tej kategorii wiekowej i zajęła ostatecznie szóstą lokatę mistrzostw kraju, wyprzedzając w tabeli bardziej doświadczone pływaczki tak jak Paula Żukowska czy Joanna Zachoszcz.

Wyborny pojedynek na dystansie 200m stylem dowolnym rozegrali między sobą w finale tej konkurencji Jan Świtkowski i Kacper Majchrzak. Obaj płynęli w tym wyścigu bardzo równo, a międzyczas zanotowany po pierwszej długości basenu wskazywał nawet tempo na rekord Polski.  Doskonale dysponowany w tych zawodach reprezentant Skarpy Lublin zostawił jednak więcej sił na końcówkę, uzyskując znakomity rezultat 1:46.91 – piąty w historii polskiego pływania na tym dystansie i dołączył do elitarnego grona polskich pływaków jako trzeci wśród tych, którzy pokonali ten dystans poniżej minuty i czterdziestu siedmiu sekund. Drugi na mecie Majchrzak stracił do niego ponad pół sekundy (1:47.48), a trzecią lokatę wywalczył niespodziewanie Filip Zaborowski (MKP Szczecin – 1:48.57). Gdyby dołączyć do tego jeszcze czas zdobywcy czwartego miejsca w tym wyścigu Antoniego Kałużyńskiego – 1:49.45 okazuje się, że dwa minima indywidualne do Budapesztu to nie jedyny sukces zawodników odniesiony w tej konkurencji. Suma tych wyników daje ostatecznie czas 7:12.41, a więc o 0,21 sekundy lepszy niż rezultat jaki daje przepustkę polskiej sztafecie 4x200m stylem dowolnym na czempionat globu na Węgrzech.

Czasami lepszymi od minimum na mistrzostwa świata juniorów w Indianapolis i czempionat Europy w Netanji popisali się Antoni Kałużyński 1:49.45, Jakub Kraska 1:49.59 i Bartosz Piszczorowicz 1:49.81, a Karol Ostrowski przepłynął dystans szybciej niż wynosi minimum na zawody w Izraelu (1:50.55).