Wywiady

Jan Świtkowski: Chciałem się dobrze bawić

Marcin Ryszka 2015-08-11 16:19

Na mistrzostwach świata w znakomitym stylu zdobył dla Polski brązowy medal na dystansie 200 m stylem motylkowym. Był również mocnym punktem naszej sztafety 4 x 200 m stylem dowolnym. Oto jak swoje starty na czempionacie globu w Rosji podsumował Jan Świtkowski.

Jak ocenisz swój występ na mistrzostwach w Kazaniu?

Myślę, że były to bardzo udane zawody. Ustanowiłem rekordy życiowe w dwóch konkurencjach, zdobyłem medal na 200m stylem motylkowym, także jestem zadowolony. Cała reprezentacja spisała się bardzo dobrze. Praktycznie każdy start to rekord Polski czy rekord życiowy. W grupie panowała znakomita atmosfera i cieszę się, że mogłem być członkiem takiej ekipy.

Czy przed startami spodziewałeś się takich dobrych wyników?

Wiedziałem, że jestem dobrze przygotowany. Na treningach pływałem zadania, z których mogłem wnioskować, że będzie dobrze. Nie spodziewałem się jednak takich rezultatów.

Czy wychodząc na finał myślałeś o medalu?

Nie. Miałem jeden cel, chciałem popłynąć swój wyścig i przy tym się dobrze bawić. Przez całe 200 metrów nie widziałem żadnego ze swoich przeciwników. Gdy dotknąłem ściany i zobaczyłem, że jestem trzeci, musiałem kilka razy się upewnić zanim zacząłem się cieszyć. (śmiech)

Czy twój wyjazd do USA jest aktualny?

Tak. Teraz przez tydzień jestem w Polsce, później lecę już do Stanów. Tam będę chciał odpocząć jeszcze kilka dni i będę rozpoczynał przygotowania. Nie chcę mieć długiej przerwy, żeby nie tracić formy.