Świat

Gwangju 2019: Wojdak z najlepszym czasem od 2017 roku. Na finał nie wystarczyło

Szymon Gagatek 2019-07-23 05:43

Podobnie jak w poniedziałek, podczas trzeciej sesji eliminacyjnej pływackich mistrzostw świata w Gwangju żadnemu z naszych zawodników nie udało się wywalczyć awansu do kolejnego etapu rywalizacji. Najwyżej sklasyfikowany został Wojciech Wojdak. Reprezentant Polski wystartował na dystansie 800 m stylem dowolnym, na którym dwa lata temu zdobył tytuł wicemistrza globu.

50 m stylem klasycznym mężczyzn

Sesję eliminacyjną w wykonaniu Polaków rozpoczął Jan Kałusowski. Nasz żabkarz na dystansie 50 metrów popłynął o trzy setne sekundy wolniej od swojego rekordu życiowego zanotowanego na tegorocznych mistrzostwach Polski w Olsztynie i z rezultatem 28.26 został sklasyfikowany na 39. pozycji. O awans do półfinałów walczyli inni, na czele z niezawodnym Adamem Peaty'm. Brytyjczyk nie miał najmniejszych problemów z wygraniem rywalizacji, uzyskując 6. czas w historii tej konkurencji (26.28). Ze stratą 45 setnych sekundy do Peaty'ego finiszowali dwaj Brazylijczycy: Joao Gomes oraz Felipe Lima, a barierę 27 sekund już rano złamało w sumie aż 9 zawodników. Tak szybkiego porannego pływania w historii mistrzostw świata jeszcze nie było.

200 m stylem dowolnym kobiet

Przed mistrzostwami w Gwangju wydawało się, że finał 200 m stylem dowolnym kobiet może być najciekawszym, najmocniej obsadzonym wyścigiem całych mistrzostw. Teraz wiemy już, że tak nie będzie. Wszystko zaczęło się od wycofania Katie Ledecky. Amerykańska federacja podała dziś informację, że ich znakomita pływaczka nie czuje się najlepiej od momentu przylotu do Korei i nie weźmie udziału w tej konkurencji (później okazało się, że Ledecky postanowiła także zrezygnować ze startu w finale 1500 m stylem dowolnym). Z powodu lekkiej choroby na słupku startowym nie stanęła także Australijka Emma McKeon, a Kanadyjka Taylor Ruck postanowiła skupić się na innych konkurencjach. Wycofanie tych trzech gwiazd przyczyniło się do tego, że o awans do najlepszej szesnastki było najłatwiej od 2007 roku.

Zdecydowanie najlepsza była dziś Sarah Sjoestroem (1:55.14), natomiast miejsce w półfinałach dawał czas 1:59.18. Niespodziewanie taki wynik okazał się poza zasięgiem Katinki Hosszu, która znalazła się na 17. pozycji. Nie zbliżyła się też do niego Aleksandra Polańska. W swoim indywidualnym debiucie na mistrzostwach świata Polka uzyskała rezultat 2:00.34, zajmując 21. lokatę. 

200 m stylem motylkowym mężczyzn

Do półfinałów nie udało się wejść również brązowemu medaliście mistrzostw świata z 2015 roku, Janowi Świtkowskiemu. Nasz reprezentant na dystansie 200 m stylem motylkowym zanotował swój najlepszy czas w tym roku (1:57.58), ale miejsce w czołowej szesnastce dawał dziś rezultat lepszy o 44 setne sekundy. Ostatecznie lublinianin został sklasyfikowany na 21. lokacie. Niespodziewanie odpadł też między innymi finalista poprzednich dwóch czempionatów globu, Viktor Bromer, który tym razem zajął dopiero 26. pozycję. Sesję eliminacyjną zdominowali dwaj faworyci: Kristof Milak i Dayia Seto. Obaj spotkali się ze sobą w ostatniej serii, złamali barierę 1 minuty i 55 sekund i wyraźnie wyprzedzili resztę stawki. Na finiszu szybszy był Węgier, który uzyskał wynik 1:54.19. Japończyk dopłynął do mety tuż za nim (1:54.56). 

800 m stylem dowolnym mężczyzn

Jako ostatni z biało-czerwonych do wody wskoczył Wojciech Wojdak. Mając 21. czas zgłoszenia musiał płynąć w serii nierozstawionej. Tak jak można się było spodziewać - nie było w niej nikogo, kto byłby w stanie podjąć wyzwanie rzucone przez wicemistrza świata z Budapesztu. Brak mocnych rywali nie ułatwiał mu jednak zadania w końcówce wyścigu, gdy trzeba było walczyć o utrzymanie dobrego tempa. Zawodnik AZS AWF Warszawa zakończył zmagania z czasem 7:50.64. To szósty rezultat w jego karierze, najlepszy jaki udało mu się uzyskać od pamiętnego czempionatu globu w 2017 roku. Takie osiągnięcie nie wystarczyło jednak na awans do finału. Wojdak uplasował się na 13. miejscu. W eliminacjach zwyciężył Włoch Gregorio Paltrinieri (7:45.70), finiszując przed Davidem Aubry'm z Francji, Jackiem McLoughlinem z Australii czy też swoim przyjacielem, broniącym tytułu Gabriele Dettim. 

Podsumowanie eliminacji mistrzostw świata, dzień 3.:
50 m stylem klasycznym mężczyzn
1. Adam Peaty (Wielka Brytania)   26.28
2. Joao Gomes (Brazylia)   26.73
2. Felipe Lima (Brazylia)   26.73
...39. Jan Kałusowski (Polska)   28.26

200 m stylem dowolnym kobiet
1. Sarah Sjoestroem (Australia)   1:55.14
2. Siobhan Haughey (Hongkong)   1:56.02
3. Ariarne Titmus (Australia)   1:56.34
...21. Aleksandra Polańska (Polska)   2:00.34

200 m stylem motylkowym mężczyzn
1. Kristof Milak (Węgry)   1:54.19
2. Daiya Seto (Japonia)   1:54.56
3. Denys Kesil (Ukraina)   1:55.82
...21. Jan Świtkowski (Polska)   1:57.58

800 m stylem dowolnym mężczyzn
1. Gregorio Paltrinieri (Włochy)   7:45.70
2. David Aubry (Francja)   7:46.37
3. Jack McLoughlin (Australia)   7:46.42
...13. Wojciech Wojdak (Polska)   7:50.64