Polska

MP 14-latków: Pięć rzeczy, na które warto zwrócić uwagę

Szymon Gagatek 2018-12-14 01:24

Zawodnicy urodzeni w 2004 roku aż do grudnia musieli czekać na swoje pierwsze w życiu rocznikowe mistrzostwa Polski na krótkim basenie. I w końcu się doczekali! Już w piątkowy poranek w Olsztynie rozpoczyna się walka o medale krajowego czempionatu wśród naszych najmłodszych juniorów. Sprawdziliśmy więc, na co warto zwrócić szczególną uwagę w trakcie trzech najbliższych dni.

Ponownie Olsztyn

Areną zmagań 14-latków będzie olsztyńska Aquasfera. To obiekt, którzy najlepsi zawodnicy z rocznika 2004 znają już dość dobrze. Na przełomie czerwca i lipca w tym samym miejscu odbyły się bowiem letnie mistrzostwa Polski w tej kategorii wiekowej. Być może niektórym taka znajomość obiektu ułatwi przygotowania do kluczowych startów. Co warte podkreślenia, kolejną tak ważną imprezą na obiekcie w stolicy województwa warmińsko-mazurskiego będzie zapewne dopiero przyszłoroczny krajowy czempionat wśród seniorów. Dla organizatorów najbliższe trzy dni będą zatem doskonałą okazją do przetarcia się przed najważniejszymi zawodami 2019 roku w Polsce.

Nieznacznie mniejsza frekwencja

Do rywalizacji w Aquasferze przystąpi 556 osób ze 144 klubów z całej Polski. To minimalnie mniejsza frekwencja od tej z lata, gdy w Olsztynie pojawiło się 597 zawodników. Przesunięcie zimowych mistrzostw z marca na grudzień spowodowało też jednak dość znaczący spadek liczby zgłoszeń w porównaniu z ubiegłym rokiem. Wówczas chęć startu na krajowym czempionacie na krótkim basenie wyraziło dokładnie 681 pływaków. W weekend największą reprezentacją będzie mógł się pochwalić klub ze stolicy, G-8 Bielany Warszawa (17 osób), natomiast po 15 osób wystawią Galicja Kraków, Unia Oświęcim oraz Piętnastka Bydgoszcz.

Powtórzyć sukcesy z lata

Podczas letnich mistrzostw Polski 14-latków najwięcej złotych medali w konkurencjach indywidualnych wywalczyli Wiktoria Guść z Delfina Piotrków Trybunalski oraz Filip Kosiński z Olimpijczyka Suwałki. Oboje aż pięciokrotnie stawali na najwyższym stopniu podium i tym razem na pewno chcieliby powtórzyć to osiągnięcie. Podopieczna Bartosza Olejarczyka przystąpi do zmagań jako posiadaczka najlepszych czasów zgłoszeń na 50, 100, 200 i 400 m stylem dowolnym, a także 200 m stylem zmiennym, natomiast zawodnik trenujący pod okiem Edwarda Deca ma w planach starty na 50, 100 i 200 m stylem grzbietowym oraz 100 i 200 m stylem zmiennym. To właśnie w tej ostatniej konkurencji może mieć największe problemy z wywalczeniem krążka z najcenniejszego kruszcu. Wyżej od niego na listach startowych znajduje się bowiem inny utalentowany pływak, Maciej Gabryś z SiKReTu Gliwice. Finał na tym dystansie zaplanowano na sobotę.

Rekordzista w akcji

Jedną z wyróżniających się postaci całego czempionatu może się okazać również Krzysztof Chmielewski. Zawodnik Muszelki Warszawa w trakcie sezonu letniego bił rekordy Polski 14-latków na 800 i 1500 m stylem dowolnym, a w zimie zdążył już ustanowić najlepszy czas w historii naszego kraju w swojej kategorii wiekowej na 200 m stylem motylkowym. Dokonał tego na krótkim basenie podczas Grand Prix w Oświęcimiu. W Olsztynie jego starty będzie można śledzić na 400 i 1500 m stylem dowolnym, 100 i 200 m stylem motylkowym oraz 400 m stylem zmiennym. Wydaje się bardzo prawdopodobne, że i tym razem stołeczny pływak pokusi się o efektowne rezultaty. Na podium będzie mógł stanąć wspólnie ze swoim bratem Michałem, który ma między innymi 2. czas zgłoszenia na dystansach 200 metrów delfinem i 400 metrów wśród zmiennistów.

Apetyt rośnie w miarę jedzenia

W takcie finałów letnich mistrzostw w Aquasferze medale wywalczyli łącznie przedstawiciele aż 28 klubów. W tym gronie zdecydowanie wyróżniła się ekipa Piętnastki Bydgoszcz, której zawodnicy na podium stawali aż 18-krotnie. Teraz na pewno bardzo chcieliby powtórzyć ten sukces, co jednak wcale nie będzie prostym zadaniem. Duże znaczenie będzie miała postawa sztafet oraz dwojga 14-latków, którzy w czerwcu i lipcu radzili sobie świetnie: Krzysztofa Matuszewskiego (indywidualnie 3 złote i 2 srebrne krążki) oraz Marianny Rydyńskiej (indywidualnie 4 srebra i brąz). Czy tym razem Piętnastka również będzie najczęsciej nagradzanym klubem w roczniku 2004? Przekonacie się zasiadając na trybunach lub śledząc naszą transmisję z całych zawodów!