NCAA: Ciąg dalszy dominacji Cieślaka

W ostatnich dniach wiele się działo, nadrabiamy więc zaległości, wracając do tego co wydarzyło się w ubiegłym tygodniu za oceanem. Dobrą formę na początku sezonu prezentuje Marcin Cieślak, który wciąż znakomicie spisuje się w rozgrywkach NCAA. Po raz kolejny popisał się efektownym rezultatem na dystansie 100 jardów stylem motylkowym. Od rozpoczęcia roku akademickiego nikt w USA nie popłynął w tej konkurencji szybciej!

Cieślak wystartował w dwóch konkurencjach indywidualnych w pojedynku z Uniwersytetem Missouri. W rywalizacji na dystansie 100 jardów stylem motylkowym nie miał sobie równych. Zwyciężył z przewagą ponad dwóch sekund nad Loganem Mosley'em z ekipy "Tygrysów". Uzyskał czas 47.50 s, lepszy od minimum B na Mistrzostwa NCAA. Nie był to jego pierwszy tego typu wyczyn w tym sezonie. Pod koniec września, podczas zawodów All-Florida Invitational, popłynął szybciej o czternaście setnych sekundy. Dodatkowo Cieślak po raz pierwszy od niemal dwóch lat wystąpił w wyścigu na dystansie 100 jardów stylem klasycznym i... omal nie wywalczył kolejnego rezultatu poniżej minimum! Czas 55.56 s dał mu drugie miejsce i oczywiście nowy rekord życiowy.

Polak był również bardzo pewnym punktem dwóch zwycięskich sztafet Gatorsów: 4x50 jardów stylem zmiennym i 4x100 jardów stylem dowolnym. W tej ostatniej popłynął na pierwszej zmianie i uzyskał czas 44.51 s, lepszy niż tydzień wcześniej w rywalizacji indywidualnej z drużyną uczelni z Minnesoty. Ostatecznie Uniwersytet z Florydy wygrał starcie z Missouri 169-130.

Debiut w Dywizji I NCAA zaliczył w ubiegłym tygodniu Daniel Świetlicki, który przeniósł się w tym roku z Drury do Louisiana State Univeristy. Mistrz II Dywizji NCAA z ubiegłego roku w pojedynku z Uniwersytetem Georgii wystąpił w dwóch konkurencjach w stylu grzbietowym. Zarówno na 100 jardów, jak i na dwukrotnie dłuższym dystansie, zajmował piąte lokaty (odpowiednio: 51.37 s i 1:52.68). Wziął też udział w dwóch wyścigach sztafetowych, gdzie jego drużyny były klasyfikowane na piątym (4x50 jardów stylem zmiennym) i drugim (4x100 jardów stylem dowolnym) miejscu. W starciu z dziesiątą ekipą ubiegłego sezonu pływacy Louisiany nie mieli za dużo do powiedzenia i przegrali 112-180.

Ze zmiennym szczęściem spisywały się ostatnio córki polskich emigrantów: Karolina Wartalowicz i Nicole Ligęza. Co ciekawe, obie wychowywały się w tej samej, niewielkiej miejscowości w stanie Illinois, o nazwie Oswego. Ta pierwsza, studentka psychologii na Uniwersytecie Iowa, popisała się dwoma zwycięstwami w stylu klasycznym. Na dystansie 100 jardów uzyskała czas 1:05.07, a na 200 jardów: 2:21.06. Do tego dołożyła triumf w rywalizacji sztafet 4x50 jardów stylem zmiennym. Tym samym znacznie przyczyniła się do podwójnego zwycięstwa swojej uczelni nad Michigan State (182-117) i Northern Iowa (238-61). Z kolei Ligęza (Uniwersytet Utah) w starciu z Uniwersytetem Arizony indywidualnie wystartowała aż trzykrotnie: zajęła trzecie miejsce na dystansie 200 jardów stylem zmiennym (2:09.97), była szósta na 100 jardów stylem klasycznym (1:06.64) i siódma na 100 jardów stylem dowolnym (54.58 s - najlepszy wynik w historii jej akademickich startów w tej konkurencji). W finalnym rozrachunku zawodniczki z Arizony okazały się zdecydowanie lepsze, zwyciężając 204-96.