Świat

Gwangju 2015: Amerykańka dominacja

Szymon Gagatek 2015-07-04 17:00

Trzy konkurencje finałowe i trzy złote medale dla Stanów Zjednoczonych. Tak rozpoczęły się zmagania pływaków na Uniwersjadzie w Gwangju. W sesji finałowej pierwszego dnia wystąpiła dwójka naszych reprezentantów: Krzysztof Morawski i Michał Poprawa. Obaj odpadli w półfinałach, odpowiednio 100 m stylem grzbietowym i 50 m stylem motylkowym.

Morawski w popołudniowej rywalizacji nie popłynął już tak szybko jak w kwalifikacjach. Uzyskał czas 56.26 s i został sklasyfikowany na trzynastej pozycji. W jutrzejszym finale faworytem będzie Junya Hasegawa. Japończyk, który dominuje w tej konkurencji w Gwangju od samego początku, był bliski złamania bariery pięćdziesięciu czterech sekund i poprawienia swojego najlepszego tegorocznego rezultatu (54.00 s), który daje mu dwudzieste miejsce w światowym rankingu najszybszych pływaków 2015 roku. Hasegawa dwie długości basenu pokonał dziś w 54.01 s i wyprzedził o dwadzieścia dwie setne Christophera Ciccarese z Włoch.

Na piętnastym miejscu w rywalizacji sprinterów w stylu motylkowym znalazł się z kolei Michał Poprawa. Zawodnik AZS AWF Katowice w półfinałach zanotował wynik 24.35 s i zdołał wyprzedzić jedynie Koreańczyka, Haneola Kwona. Kolejny krok w stronę złota wykonał obrońca tytułu, Yauhen Tsurkin z Białorusi, który uzyskał czas 23.43 s wyprzedzając o trzy setne sekundy najlepszego w kwalifikacjach Henrique Martinsa z Brazylii. Do walki o zwycięstwo w finale włączą się na pewno również Piero Codia (23.48 s) i Oleg Kostin (23.52 s). W tej samej konkurencji wśród pań z najlepszym wynikiem do jutrzejszego wyścigu medalowego awansowała Lu Ying z Chin (26.05 s).

W półfinałach 100 m stylem klasycznym pierwsze miejsce zajął Craig Benson z Wielkiej Brytanii (1:00.16), wyprzedzając innych faworytów: Dimitriya Balandina z Kazachstanu (1:00.27) i Cabę Siladjiego z Serbii (1:00.51), natomiast w walce o awnas do ósemki na 200 m stylem grzbietowym pań królowały Amerykanki. Najlepsza okazała się Lisa Bratton (2:11.08), finiszując z przewagą pół sekundy nad Melanie Klaren.

Zawodnicy z USA nie mieli sobie równych również we wszystkich konkurencjach, w których rozdano dziś medale. Na 400 m stylem zmiennym zwyciężyła Sarah Henry, której zwycięstwo zapewniła świetnie pokonana druga część dystansu. Po stylu motylkowym zawodniczka Texas A&M University była ostatnia, a na półmetku, choć przesunęła się na piątą lokatę, jej strata do prowadzącej Stefanii Pirozzi z Włoch wynosiła dokładnie 2.64 s. Wtedy zaczęła jednak mijać kolejne rywalki, finiszując z czasem 4:38.88, który dał jej piętnaste miejsce w tegorocznym światowym rankingu. Druga była Barobora Zavadova z Czech (4:40.03), a trzecią pozycję zajęła inna Amerykanka, Hali Flickinger (4:40.54), która byłaby wielką faworytką rywalizacji, gdyby nie jej słaby styl klasyczny, na którym poniosła w wyścigu finałowym olbrzymie straty.

Dominacją sztafet USA zakończyła się natomiast walka o medale na dystansie 4x100 m stylem dowolnym. Wśród pań Abbigail Weitzeil, Shannon Vreeland, Madeline Locus i Lia Neal poprawiły nawet rekord Uniwersjady, kończąc wyścig finałowy z czasem 3:38.12. Z kolei wśród mężczyzn Matthew Ellis, Michael Wynalda, Jack Conger I Seth Stubblefield uzyskali wynik 3:15.85. W obu przypadkach na drugim stopniu podium stawali reprezentanci Japonii, a na trzecim Rosjanie.