Świat

Baku 2015: Fryckowska i Skierka tuż za podium!

Szymon Gagatek 2015-06-26 20:09

Dwa czwarte miejsca wywalczyli polscy pływacy w dzisiejszych finałach Igrzysk Europejskich w Baku. Najpierw tuż za podium na dystansie 200 m stylem grzbietowym znalazł się Jakub Skierka, a chwilę później na tej samej pozycji finiszowała Natalia Fryckowska. Nie powiodło się natomiast naszej sztafecie mieszanej 4x100 m stylem zmiennym, która została zdyskwalifikowana.

Wczorajszy świetny występ Jakuba Skierki dał sporo nadziei na to, że dziś nasz reprezentant powalczy o medal w swojej koronnej konkurencji. I rzeczywiście, młody Polak popłynął znakomicie, po raz kolejny poprawiając rekord Polski 17-latków, uzyskując czas 1:59.78, ale do miejsca na podium odrobinę zabrakło. Zawodnik UKS Trops Kartuzy rozpoczął wyścig bardzo mocno, już na półmetku płynąć o niemal pół sekundy szybciej niż we wczorajszym półfinale. Na ostatnim nawrocie był nawet trzeci, ale ostatecznie o osiemnaście setnych sekundy wyprzedził go świetnie finiszujący Rosjanin, Roman Larin. Bezkonkurencyjny okazał się Luke Greenbank z Wielkiej Brytanii, kończąc zmagania z wynikiem 1:56.89, który jest dziewiątym w tym roku rezultatem na świecie.

Porównanie półfinałowego i finałowego występu Skierki w Baku:

 50m100m150m200m
Jakub Skierka 
Baku 2015 (25.06)28.4330.2730.5830.67
  58.701:29.281:59.95
Jakub Skierka 
Baku 2015 (26.06)28.2130.0230.6030.95
  58.231:28.831:59.78

 

Znakomicie w sesji popołudniowej spisywała się Natalia Fryckowska. Najpierw awansowała do najlepszej ósemki 50 m stylem dowolnym z siódmym czasem (26.19 s), ale później okazało się, że wszystko co najlepsze zawodniczka Piętnastki Bydgoszcz zostawiła na deser. W wyścigu finałowym świetnie wystartowała i od samego początku utrzymywała się w czołówce, kończąc zmagania na czwartym miejscu! Po raz pierwszy w życiu złamała barierę dwudziestu sześciu sekund (25.84 s) i zabrakło jej tylko ośmiu setnych sekundy do wypełnienia minimum na mistrzostwa świata juniorów. Złoto zdobyła Maria Kameneva, minimalnie wyprzedzając Marrit Steenbergen (25.23 s - 25.27 s). Na najniższym stopniu podium stanęła natomiast Julie Jensen z Danii (25.41 s). W półfinałach z rywalizacji odpadła Adrianna Niewiadomska, która jedną długość basenu pokonała w 26.63 s i została sklasyfikowana na czternastej pozycji.

Czwarte miejsce w dzisiejszym finale to najlepsze osiągnięcie Fryckowskiej w historii międzynarodowych występów na wielkich imprezach w jej koronnej konkurencji. Dwa lata temu na Olimpijskim Festiwalu Młodzieży Europy była piąta, a na ubiegłorocznych mistrzostwach Europy juniorów w Dordrechcie uplasowała się na dziewiątej lokacie. Zarówno w 2014 roku, jak i dziś, spośród zawodniczek urodzonych w 1999 roku szybsza od niej była jedynie Kameneva, co tylko potwierdza, że Bydgoszczanka jest w swoim roczniku drugą sprinterką Europy.

Trzecim finałem z udziałem Polaków była rywalizacja sztafet mieszanych 4x100 m stylem zmiennym. W naszej ekipie doszło do jednej zmiany, w porównaniu z zestawieniem z kwalifikacji: Julia Gus zastąpiła Gabrielę Bernat na pierwszym odcinku. Zawodniczka Piętnastki Bydgoszcz odpłaciła się trenerom za zaufanie bardzo dobrym występem, pokonując 100 metrów stylem grzbietowym w czasie 1:04.47, gorszym o zaledwie 0.27 s od jej rekordu życiowego. Jacek Arentewicz, Michał Chudy i Magdalena Roman również spisali się na miarę swoich możliwości i nasza ekipa zakończyła finał na piątej pozycji, z czasem 3:57.72. Później okazało się jednak, że podczas pierwszej zmiany Arentewicz wskoczył do wody minimalnie zbyt szybko (reakcja: -0.10) i polska sztafeta została zdyskwalifikowana.

Najlepsi okazali się oczywiście Rosjanie. Dream team złożony z Marii Kamenevej, Antona Chupkova, Danila Pakhomova i Ariny Openyshevej uzyskał wynik 3:49.53, wolniejszy od rekordu świata juniorów o sześćdziesiąt cztery setne sekundy. Tym samym Rosja pozostała niepokonana w tej konkurencji od momentu wprowadzenia jej do programu juniorskiego czempionatu Starego Kontynentu, zwyciężając po raz trzeci z rzędu. Srebro zapewnili sobie Brytyjczycy, a na najniższym stopniu podium stanęli Niemcy.

Stuprocentową skutecznością popisali się nasi juniorzy w wyścigach półfinałowych. Michał Chudy, Mateusz Arndt i Jacek Arentewicz zakwalifikowali się do finałów swoich konkurencji, bijąc rekordy życiowe. Chudy był piąty na 100 m stylem motylkowym (53.96 s), Arndt uplasował się na szóstej lokacie na 200 m stylem dowolnym (1:51.13), a Arentewicz popisał się siódmym rezultatem na 100 m stylem klasycznym (1:02.75)!